Mężczyzna wracał w nocy do domu. Został zatrzymany do kontroli drogowej. Po chwili musiał pożegnać się z poczciwym Oplem. Jego auto trafiło na lawetę i policyjny parking.
Nietrzeźwi kierowcy to jedno z największych zagrożeń na polskich drogach. Według danych Policji funkcjonariusze zatrzymują rocznie około 100 tysięcy osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. Nietrzeźwość za kierownicą prowadzi do tragicznych w skutkach wypadków. Aby przeciwdziałać temu zjawisku, wprowadzono przepisy pozwalające na konfiskatę pojazdów kierowców mających we krwi powyżej 1,5 promila alkoholu. Ma to być dodatkowy środek odstraszający, przypominający o tragicznych konsekwencjach jazdy po alkoholu.
Kolejny taki przypadek na terenie powiatu lwóweckiego mieliśmy we wtorek, 28 stycznia. Patrolujący teren gminy Gryfów Śląski policjanci w miejscowości Ubocze zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Opel. Kierującym okazał się 33-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego.
– Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. – wspomina młodszy aspirant Olga Łukaszewicz oficer prasowa KPP w Lwówku Śląskim.
Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a jego samochód został odholowany na policyjny parking.
Mężczyźnie grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
– Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o odpowiedzialność. Nietrzeźwość za kierownicą stanowi śmiertelne zagrożenie zarówno dla kierowców, jak i innych użytkowników dróg. – apeluje policjantka.