Oszuści wyczyścili konto mieszkanki powiatu lwóweckiego

4
5743
fot. © Lwówecki.info

Ponad 57 tysięcy złotych z konta 44- letniej mieszkanki powiatu lwóweckiego zgarnęli oszuści podający się za pracowników banków i prokuratora, który ich uwiarygodnił.

 

 

Przestępcy co chwilę wymyślają nowe metody oszustw, udoskonalają też te, które stosowali wcześniej. Aby się przed nimi uchronić, należy pamiętać i przestrzegać kilku ważnych zasad.

  • Pracownicy banku nie wymagają instalacji na urządzeniach, z których logujesz się do bankowości elektronicznej dodatkowego oprogramowania. Korzystaj tylko z oficjalnych aplikacji dostępnych na stronie twojego banku.
  • Pracownik banku podczas rozmowy telefonicznej nigdy nie poprosi o podanie mu haseł dostępu do twojego konta.
  • Przedstawiciel banku nie prosi o wypłatę pieniędzy ani wpłatę ich na inne konto. W tym celu nie podawaj kodów BLIK obcym oraz nie korzystaj z ich kodów.
  • Nie zgadzaj się na instalowanie na urządzeniu aplikacji pochodzących z nieznanych źródeł.
  • Nie wykonuj działań, o które prosi nieznany ci nadawca w SMS-ie/wiadomości e-mail itp.: nie klikaj w linki, nie podawaj danych do logowania, kodów autoryzacyjnych, danych karty.
  • Pamiętaj, że oszuści mogą podawać się za pracowników banku, policjantów, mogą też powoływać się na bezpieczeństwo. Ich celem jest zdobycie twoich poufnych danych do logowania i autoryzacji transakcji lub danych twojej karty płatniczej. Podczas rozmowy będą podejmowali wszelkie sposoby, aby uwiarygodnić swoje działanie. W tym celu mogą wykorzystywać aplikacje, dzięki którym podszyją się pod autentyczne numery telefonów instytucji, firm, czy znanych tobie osób.

 

Do kolejnego udanego oszustwa doszło tym razem na terenie powiatu lwóweckiego. W czwartek 14 grudnia br., do dyżurnego lwóweckiej komendy zgłosiła się 44-letnia mieszkanka powiatu lwóweckiego, która zawiadomiła, że została oszukana.

– Poprzez rozmowę telefoniczną z mężczyzną i kobietą dzwoniących z różnych numerów telefonu, podających się za pracowników banku, w którym to posiada należące do niej konta osobiste, została przez nich doprowadzono do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie ponad 57 tysięcy złotych. – tłumaczy sierżant sztabowy Olga Łukaszewicz z lwóweckiej policji.

Rozmówcy pozorując próbę włamania na jej konto bankowe polecili zgłaszającej dokonanie wypłaty środków w placówce bankowej a następnie wpłacanie całej kwoty poprzez wpłatomat przy użyciu kodów dyktowanych przez rozmówców, po czym po wpłaceniu pieniędzy kontakt z osobami urwał się.

 

 

– Ponadto po kontakcie telefonicznym z mężczyzną podającym się za prokuratora jej czujność została uśpiona i była przekonana, że rzeczywiście wymieniona próba włamania na jej konto miała miejsce. – dodaje policjantka.

Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach telefonicznych i przypominają, że o wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję, korzystając z numeru alarmowego 112.

4 KOMENTARZE

  1. Moim zdaniem należy przede wszystkim zbadać rolę pracowników banku, którzy mieli dostęp do jej danych. Uważam, że jest mało prawdopodobne, że kobieta sama zdradziła komuś informacje o swoich oszczędnościach. Nie wydaje mi się, że chwaliłaby się nimi na lewo i prawo, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy trzeba uważać na oszustów.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj