Kierowanie autem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu jest przestępstwem. Konsekwencje jego złamania są wyjątkowo surowe, a mimo to zdarzają się kierowcy, którzy go lekceważą.
– Mundurowi z Komisariatu Policji w Leśnej podczas nocnego patrolowania terenu zwrócili uwagę na pojazd, którego kierujący widząc oznakowany radiowóz, gwałtownie przyspieszył i skręcił na pobliską stację benzynową. Po chwili policjanci dokonali kontroli pojazdu, za którego kierownicą siedział znany im osobiście 26-latek mieszkaniec Świeradowa- Zdrój. Mężczyzna posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. – wspomina asp.szt. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń z lubańskiej policji.
Sprawdzenia kierującego w policyjnych systemach informatycznych wykazały, że ruszając w podróż, popełnił przestępstwo. Pojazd został przekazany osobie trzeciej a mundurowi sporządzili stosowną dokumentację , która zostanie przesłana do sądu. Podejrzewanym w sprawie za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
– W tym przypadku kluczowe jest to, że mężczyzna nie powinien w ogóle zasiadać za kierownicą, a mimo to zdecydował się na takie działanie, łamiąc przepisy i narażając na niebezpieczeństwo innych. Jest to nie tylko przejaw ignorancji wobec prawa, ale także pogarda dla bezpieczeństwa publicznego. – dodaje policjantka.