Dłuższe i cieplejsze dni sprawiły, że na drogach jest więcej niechronionych uczestników ruchu drogowego, w szczególności motocyklistów. W tym czasie dochodzi, niestety, do większej liczby zdarzeń drogowych z udziałem jednośladów. Tak też było w niedzielne popołudnie w Gryfowie Śląskim, gdy 28- letni motocyklista bez uprawnień próbował uniknąć zderzenia z prawidłowo wykonującym manewr skrętu pojazdem.
Rosnąca liczba jednośladów na polskich drogach wpływa również na udział tej grupy użytkowników dróg w statystykach zdarzeń drogowych. Zdarzenia, w których uczestniczą motocykliści często pociągają za sobą poważne skutki. Stąd też od wielu lat podejmowane są różnorodne działania mające na celu ograniczenie liczby wypadków z ich udziałem, a co za tym idzie zmniejszenie liczby osób poszkodowanych.
Najczęstsze przyczyny wypadków spowodowanych przez motocyklistów to niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowe wyprzedzanie i niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami. Jazda z odpowiednią prędkością pozwoli na reakcję adekwatną do sytuacji. Dla wielu motocyklistów szybka jazda nie jest ani przyjemna, ani bezpieczna. Wystarczy, że na drodze będzie piach lub rozlana ciecz, a opanowanie motocykla może być trudne, nawet dla doświadczonego kierowcy.
W niedzielę tj. 11 lipca przed godziną 13.00 w Gryfowie Śląskim na skrzyżowaniu ulic Jeleniogórskiej z Kolejową doszło do zdarzenia drogowego z udziałem motocyklisty. 28- letni kierujący, który nie posiadał uprawnień do prowadzenia motocykla na skrzyżowaniu wyprzedzał kolumnę pojazdów znajdujących się przed nim. Aby uniknąć zderzenia z pojazdem, który prawidłowo wykonywał manewr skrętu, przewrócił się na jezdnię. W wyniku upadku mężczyzna doznał obrażeń ciała skutkujących rozstrojem zdrowia powyżej dni 7.
Dlatego też apelujemy do motocyklistów o ZACHOWANIE ZDROWEGO ROZSĄDKU, dostosowanie prędkości do warunków ruchu, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, wzięcie pod uwagę również takich czynników jak: umiejętności i doświadczenie w kierowaniu pojazdem, stres, zmęczenie, rutyna, charakterystyka trasy.
Rozumiemy, że jazda motocyklem to pasja, pasja to miłość, a miłość …… to bezpieczeństwo.
To już nie wymaga się od motocyklistów przestrzegania przepisów tylko dostosowania prędkości do warunków jazdy.
Są jakieś podwójne standardy dla kierowców i motocyklistów??
Motocykliści- dawcy organów.
Dla mnie ktoś kto nie posiada uprawnień nie powinien być nazywany motocyklistą tylko głupkiem na 2 kółkach. Karać takich bez litości.
Po takim wypadku organy siurka nadają się tylko na do batucilu!