Marcin Wyrostek pochodzi z Jeleniej Góry. Jest akordeonistą, zwycięzcą polskiej, drugiej edycji programu Mam Talent, wykładowcą Akademii Muzycznej w Katowicach i członkiem Amerykańskiego Stowarzyszenia Akordeonistów. Sam o sobie mówi, że jest po prostu szczęśliwym akordeonistą a to dzięki temu, że tyle osób przychodzi na jego koncerty, nabywa płyty i słucha jego muzyki w sieci.
– Przede wszystkim te spotkania takie osobiste są najbardziej znaczące dla mnie, bo jest okazja spotkać się, porozmawiać i zawsze pojawiają się jakieś ciekawe historie płynące ze strony osób, które są na widowni, więc to jest ten taki punkt docelowy, do którego dąży chyba każdy wykonawca, przynajmniej ja tak uważam. Człowiek się uczy przez lata opanowania instrumentu, warsztatu, uczy się też przez całe życie pojmowania muzyki, ale najważniejsze jest to spotkanie potem z odbiorcą i to jest dla mnie jakby kwintesencją i głównym elementem tej całej układanki – mówi Marcin Wyrostek, który w sobotę 25 stycznia 2020 roku wraz z zespołem wystąpił w sali widowiskowej Środowiskowego Klubu Profilaktyczno- Integracyjnego w Mirsku podczas Koncertu Noworocznego.
Licznie zgromadzoną publiczność powitali organizatorzy: Daniel Koko Starosta Lwówecki oraz Andrzej Jasiński Burmistrz Miasta i Gminy Mirsk.
– Szanowni Państwo, to już 17. Koncert Noworoczny organizowany wspólnie przez Powiat Lwówecki i gminy naszego powiatu. – przypominał Starosta
– Po raz drugi mamy możliwość i przyjemność gościć Państwa na tym koncercie, tym razem w przepięknie wyremontowanej sali – dodawał Burmistrz Mirska.
Uroczystość swoją obecnością zaszczycili: Robert Obaz Poseł na Sejm RP, liczni samorządowcy – radni, burmistrzowie, sołtysi a także przedstawiciele służb mundurowych, duchowni, lokalni liderzy – przedstawiciele stowarzyszeń działających na terenie naszego powiatu oraz przedsiębiorcy i zwykli mieszkańcy. Gośćmi specjalnymi byli przedstawiciele miast partnerskich Powiatu Lwóweckiego na czele z Volodymyrem Bilovskyim – Przewodniczącym Rady Rejonu Gródka na Ukrainie i Martinem Pliešovským – Członek Zarządu Rady Miasta Hnúšťa na Słowacji.
Organizatorzy wszystkim mieszkańcom złożyli życzenia noworoczne a tym, którzy działają, na co dzień na rzecz poprawy warunków bytowych, społecznych, zdrowotnych i duchowych mieszkańców powiatu lwóweckiego serdeczne podziękowania:
– Gorąco i serdecznie dziękujemy Państwu za wszystkie działania na rzecz Powiatu i naszych Gmin w 2019 roku. Wasz wkład w rozwój naszej społeczności był i jest nieoceniony. Wielokrotnie wspierali nas Państwo dobrym słowem i radą. Mogliśmy także liczyć na Waszą pomoc w kwestiach rzeczowo- finansowych. Cieszymy się, że możemy liczyć na takich partnerów jak Państwo. – dziękował Burmistrz Andrzej Jasiński.
– Dziękujemy Państwu za ogromy wkład pracy, za zaangażowanie i troskę o los mieszkańców naszego powiatu. Bez wątpienia stanowią Państwo wartość Powiatu Lwóweckiego. Rozwiązywanie problemów dnia codziennego jest z Państwem o wiele łatwiejsze a wsparcie, na które możemy liczyć z Państwa strony przekłada się na progres Powiatu Lwóweckiego i naszej lokalnej społeczności. – dodawał Starosta Daniel Koko
Marcin Wyrostek w rozmowie z Lwówecki.info tłumaczy, że do nauki gry na akordeonie zachęcił go ojciec a on zakochał się w tym niezwykłym instrumencie i ta miłość nadal trwa – U mnie ten akordeon zagościł jak byłem dzieckiem. Tato tak spojrzał na mnie jak miałem dwa dni i powiedział, że będę grał na akordeonie mojej mamie i tak zostało – na szczęście. Ja się cieszę, bo dzięki akordeonowi mogę się uzewnętrznić z moimi pomysłami muzycznymi jest to mój taki sposób wyrazu. Jakbym miał jeszcze raz wybierać to też wybrałbym akordeon, więc niech będzie ta „kasta”, „ciąża”, „świnia”, „muł”, czy „wstyd na szelkach”, jak to kiedyś mówiono, ale myślę, że ten instrument nabiera coraz bardziej takiego właściwszego i ciekawszego wizerunku, poza tym, że zawsze był instrumentem ludowym, czego nie może się wypierać, ale to są nasze korzenie. Tak samo jak moje korzenie są na Dolnym Śląsku, tak samo akordeon zaczynał w muzyce ludowej i z tej muzyki czerpie. – mówi Marcin Wyrostek, który zapewnia, iż ten instrument ma przed sobą jeszcze bardzo długą drogę i wiele możliwości do odkrycia.
Marcin Wyrostek & TANGO CORAZON to projekt, który powstał w wyniku fascynacji muzyką argentyńską i latynoamerykańską, która zainspirowała muzyków do tworzenia tang we własnych jazzowych i musicalowych aranżacjach. – Dzisiaj będzie i kolędowo, będzie noworocznie, będzie argentyńsko, będą klimaty bałkańskie … – tłumaczył przed koncertem Wyrostek, który na scenie wystąpił z sześcioosobowym zespołem w składzie: Michał Gasz – wokal, Mateusz Moś – skrzypce, Daniel Popiałkiewicz – gitara, Agnieszka Haase-Rendchen – fortepian, Piotr Zaufal – bas, Krzysztof Nowakowski – instrumenty perkusyjne i oczywiście Marcin Wyrostek – akordeon. – Mamy tutaj takie spektrum świetnych muzyków, świetnych ludzi ale każdy z nich pochodzi z innego rejonu świata, jeżeli chodzi o muzykę. Mamy tu połączenie klasyki, jazzu, rocka, death metalu i muzyki flamenco. To wszystko powoduje to, że cały skład, który jest ze mną ma tutaj dużo do powiedzenia i te aranżacje, utwory, które gramy tych naszych wspólnych i też jednostkowych doświadczeń, charyzmy i poglądów na muzykę. – wyjaśniał Marcin Wyrostek, który tłumaczył, iż podczas koncertów zawsze pozostaje cień niewiadomej, który zależy od publiczności.
To, co zobaczyliśmy na scenie nie było zwykłym koncertem. To była podróż w czasie i przez kontynenty. Podróż, w którą zabrał nas wyjątkowo charyzmatyczny artysta, który widać, iż kocha muzykę i potrafi pozytywnie zarażać tą miłością a występujący z nim muzycy bardzo wysoko stawiają poprzeczkę. Zapierające dech w piersiach „rewolucje instrumentalne” publiczność nagradzała gromkimi brawami. Nie zabrakło także wspólnego śpiewania.
Koncert zakończył się kilkoma bisami oraz brawami na stojąco.
„Zawsze staram się być na koncertach Marcina, gdy tylko pojawia się w okolicach. Uwielbiam go za niezwykłą charyzmę, talent, profesjonalizm i wręcz magiczne porozumienie z ekipą Tango Corazon.” – tak tuż po koncercie podsumowała go Pani Anna Michalkiewicz Dyrektor M-GOK w Gryfowie Śląskim, która tłumaczy, iż posiada wszystkie płyty Wyrostka i uwielbia jego muzykę a szczególnie utwory w klimatach szkockich.
GALERIA ZDJĘĆ
Koncert dla mieszkańców to jakiś żart i obłuda bo tylko dla zamkniętego grona ludzi więc jak tak można pisać ze dla mieszkańców. Ja rozumie że pan burmistrz i jego cała świta to też mieszkańcy ale można było tak napisać że impreza zamknięta !!! a szara ciemnota niech milczy
Kto zna śmietankę z Mirska to po zdjęciach widać że ten koncert dla wybranych , ja bym z chęcią poszła na taki koncert ale cóż ja zwykły człek .
Wina Burmistrza i Tuska oczywiscie