KU PRZESTRODZE! W wyniku uderzenia poszkodowany upadł na jezdnie, gdzie przejechało po nim kilka kolejnych pojazdów. Niestety ciało potrąconego 25-letniego kierowcy dosłownie rozpadło się na wiele części.
Tragiczny wypadek na autostradzie A4
O tragicznym wypadku, do którego doszło w niedzielę, 8 sierpnia tuż po godzinie 1:00 w nocy w okolicy 159 kilometra (gmina Żórawina) autostrady A4 w kierunku Katowic poinformowała rano portal 24wroclaw.pl.Z ustaleń dziennikarzy wynika, iż prawdopodobnie kierowca opuścił swój pojazd na pasie awaryjnym i został potrącony przez nadjeżdżające auto.
W wyniku uderzenia poszkodowany upadł na jezdnie, gdzie przejechało po nim kilka kolejnych pojazdów. Niestety ciało potrąconego 25-letniego kierowcy dosłownie rozpadło się na wiele części. W tej chwili autostrada w kierunku Katowic, jest całkowicie zamknięta. W miejscu tego koszmarnego wypadku trwają prace policji pod nadzorem prokuratora mające na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia. – relacjonowali wrocławscy dziennikarze.
Awaria samochodu na autostradzie? Co zrobić?
Nie ma dobrego miejsca na awarię samochodu, ale środek drogi, po której z dużą prędkością mkną inne auta, jest szczególnie fatalny. Takie sytuacje nie są niestety zależne od kierowcy i mogą się przytrafić każdemu. Co należy wtedy robić, by zabezpieczyć siebie i samochód?
Policja tłumaczy
Musimy zdawać sobie sprawę, że pojazdy na autostradzie mogą jechać z prędkością nawet 140 km/h. To oznacza, że pokonują prawie 40 metrów na sekundę, a długość drogi hamowania pojazdu przy tej prędkości, aż do jego zatrzymania przy dobrych warunkach drogowych, wynosi ponad 150 metrów. Natomiast na mokrej nawierzchni, droga ta może być nawet dwukrotnie dłuższa! Gdy jadąc taką drogą napotkamy utrudnienia np. kolizję czy wypadek, istnieje duże ryzyko, że sami możemy stać się uczestnikami zdarzenia drogowego. Tego typu sytuacje stanowią spore zagrożenie, a nierozważne zachowanie uczestników zdarzenia może być tragiczne w skutkach. Dlatego tak istotne jest przestrzeganie zasad odpowiedniego zabezpieczenia miejsca, w którym doszło do niebezpiecznej sytuacji.
Eksperci z doradzają, żeby postarać się zatrzymać samochód i ustawić go na pasie awaryjnym. Następnie odpowiednio oznakować unieruchomiony samochód, wezwać pomoc i zaczekać w bezpiecznym miejscu – najlepiej za barierkami
Kamizelka odblaskowa
Jeśli samochód jest unieruchomiony, trzeba koniecznie zadbać o to, by był dobrze widoczny dla innych kierowców. Pierwsze, co musisz zrobić, to włączyć światła awaryjne. Po ich zapaleniu trzeba będzie opuścić pojazd – w tym celu dobrze jednak samemu się zabezpieczyć, najlepiej zakładając kamizelkę odblaskową, którą powinien mieć ze sobą każdy rozsądny kierowca. Jest to szczególnie istotne po zmroku lub w warunkach słabej widoczności. Tak ubrany możesz opuścić pojazd w celu ustawienia trójkąta ostrzegawczego. Przed wyjściem z pojazdu upewnij się w lusterkach, że możesz z niego bezpiecznie wyjść. Eksperci zalecają wysiadać z auta drzwiami od prawej strony, czyli kierowca wysiada z auta drzwiami pasażera.
Trójkąt ostrzegawczy
Pamiętaj, iż trójkąt na autostradzie należy ustawić w odległości 100 m za unieruchomionym pojazdem.
Dodatkowe oświetlenie
Podróżując autostradą, szczególnie po zmroku warto wyposażyć się w dodatkowe, niezależne oświetlenie, które w razie awarii będziemy mogli wykorzystać do oświetlenia miejsca zdarzenia.
Autostrada to nie warsztat
O)granicz do niezbędnego minimum czynności przy unieruchomionym pojeździe. Po ustawieniu trójkąta ostrzegawczego najlepiej zejdź z jezdni i będąc na poboczu, za barierkami wezwij pomoc. Na jej przyjazd oczekuj poza jezdnią, za barierkami.