Tłuszcze w diecie często są demonizowane, a to olbrzymi błąd. O ile spożycie tych pochodzenia zwierzęcego, zwłaszcza rafinowanych i przetwarzanych, powinniśmy ograniczyć do absolutnego minimum, o tyle oleje roślinne na stałe powinny wejść do naszego codziennego jadłospisu. Kryje się w nich olbrzymi potencjał prozdrowotny, dzięki któremu zadbasz o swój organizm – zarówno do wewnątrz, jak i zewnątrz. Dlaczego oleje roślinne do podstawa zdrowego żywienia i po które z nich warto sięgnąć? Sprawdź!
Oleje roślinne tłoczone na zimno – w czym tkwi ich fenomen?
Czym jest olej tłoczony na zimno? Tłoczenie to nic innego jak sposób przetwarzania ziaren i nasion roślin w niskiej temperaturze, dzięki któremu pozyskany z nich olej zachowuje wszystkie ich najcenniejsze składniki. W grę wchodzą witaminy, związki organiczne, i co najważniejsze, nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym omega-3 i omega-6, które pozostają w niezmienionej formie.
Mechaniczne tłoczenia nasion starannie wyselekcjonowanych roślin to wieloletnia tradycja, która przekazywana jest z pokolenia na pokolenie – nasi dziadkowie i pradziadkowie doskonale wiedzieli, jak w pełni wykorzystać potencjał z natury – aby wyciągnąć z niej to, co najlepsze. Nierafinowane, zimnotłoczone oleje od wieków są obecne w kuchni i naturalnych metodach leczenia.
Musisz wiedzieć, że twój organizm nie jest w stanie samodzielnie wyprodukować nienasyconych kwasów tłuszczowych, więc powinieneś dostarczać ich mu w pożywieniu. Ich obecność w diecie robi ogromną różnicę – wpływa na odporność, pracę mózgu, kondycję skóry i włosów. W czasie ciąży czy karmienia piersią są niezbędne dla rozwoju dziecka. Jeśli ich mu brakuje, może wykazywać problemy z koncentracją, odpornością czy wzrostem. U dorosłych niedobory objawiają się np. wysokim cholesterolem, atopowym zapaleniem skóry, wypadaniem włosów i ogólnym osłabieniem organizmu.
Zadbaj więc o to, aby zimnotłoczone oleje roślinne stały się stałym elementem Twojej diety. Wybieraj produkty wysokiej jakości – niskoprzetworzone, nierafinowane, pochodzące z rodzinnych olejarni. Które z nich powinny znaleźć się na Twoim zakupowym radarze?
Olej z czarnuszki
Olej z czarnuszki wyróżnia się unikalnym składem, który sprawia, że działa na wiele obszarów w ludzkim organizmie, a do tego nie można mu odmówić właściwości kosmetycznych. Warto wiedzieć, że nasiona czarnuszki siewnej w 32-40% składają się z oleju. Na liście składników możesz znaleźć także m.in. białko, alkaloidy, saponiny czy też olejki eteryczne, których wiodącym przedstawicielem jest tymochinon.
Wartości odżywcze oleju z czarnuszki to przede wszystkim witaminy, węglowodany, minerały, tłuszcze i białka. Jest cennym źródłem ośmiu lub dziewięciu niezbędnych aminokwasów, a także takich mikroelementów jak np. żelazo, wapń, potas, cynk czy też fosfor. Warto jednak bliżej przyjrzeć się jego składowi pod względem obecności nienasyconych kwasów tłuszczowych. Zawiera m.in. kwas linolowy, oleinowy, stearynowy, palmitynowy, a także eikozadienowy.
Olej z czarnuszki dla dzieci i dorosłych wyróżnia się szerokim spektrum działania prozdrowotnego – możesz go stosować przy takich problemach jak AZS, łuszczyca, zapalenie zatok, alergie czy astma. A może masz atopowe zapalenie skóry? Czarnuszka działa przeciwzapalnie, więc może złagodzić objawy egzemy. Podobnie działa na łuszczycę – redukuje stan zapalny i objawy skórne.
Olej z czarnuszki może pomóc przy leczeniu problemów z zatokami – łagodzi stany zapalne, działa przeciwhistaminowo i przeciwbakteryjnie. Wspiera leczenie nieżytu nosa, bólu głowy czy zatkanego nosa. Jeśli jesteś alergikiem lub astmatykiem, czarnuszka też może być ogromnym wsparciem. Regularne przyjmowanie oleju – np. dodawanie go do posiłków lub picie solo – przez kilka miesięcy może poprawić oddychanie i zmniejszyć stany zapalne w drogach oddechowych.
Olej lniany
Olej lniany pozyskiwany jest w procesie tłoczenia nasion lnu – roślina, której cechą charakterystyczną są intensywnie niebieskie kwiaty. W składzie wysokiej klasy produktu znajdziesz ok. 55% kwasu alfa-linolenowego (ALA) i ok. 15% kwasu linolowego (LA). To właśnie kwasy tłuszczowe omega-3 i -6 sprawiają, że wyróżnia się prozdrowotnymi właściwościami.
Olej lniany zdecydowanie warto włączyć do codziennego menu. Działa przeciwzapalnie, wspiera odporność, chroni przed wolnymi rodnikami i spowalnia procesy starzenia. Pomaga też w regulacji poziomu cholesterolu, glukozy i insuliny, dzięki czemu jest szczególnie pomocny przy cukrzycy typu 2, nadciśnieniu i problemach z sercem.
Sięgnij po niego również wówczas, gdy chcesz zadbać o naczynia krwionośne, a tym samym obniżyć ryzyko miażdżycy. Wzmacnia układ krążenia i może wspierać profilaktykę chorób wieńcowych. Ponadto przyspiesza metabolizm, wspomaga trawienie, oczyszcza organizm i odciąża wątrobę.
Nie zapominaj też o jego wpływie na mózg – wspiera koncentrację, pamięć i pracę układu nerwowego. Może pomóc w nauce, pracy umysłowej, a nawet wspierać dzieci z ADHD dzięki zawartości kwasów omega-3.
Olej z wiesiołka
Olej z wiesiołka to naturalny eliksir zdrowia, który pozyskiwany jest z nasion żółtej rośliny kwitnącej o zmierzchu. Co ważne, jest bogaty w kwasy tłuszczowe omega-6, a więc kompleksowo wspiera Twoje zdrowie i urodę.
Warto po niego sięgnąć wówczas, gdy chcesz zadbać o równowagę hormonalną, złagodzić objawy PMS czy też menopauzy. Do tego wygładza, rozjaśnia i spłyca zmarszczki na skórze, a włosom i dłoniom przywraca miękkość i nawilżenie.
Dzięki obecności LA i GLA działa przeciwzapalnie, antyoksydacyjnie i wspiera układ hormonalny, odpornościowy oraz serce. Ich niedobór może przyczynić się do pogorszenia pracy organizmu i sprzyjać takim dolegliwościom jak m.in. PMS, infekcje, cukrzyca, stany zapalne czy problemy skórne.
