To był dzień pełen emocji i wrażeń. Wakacje spędzone w górach, na łonie natury. Czas beztroski i relaksu. Radość skończyła się po powrocie do samochodu, który nie chciał już dalej jechać.
O tym, że każdy dzień w służbie policjanta przynosi inne, często zaskakujące sytuacje, w których ważna jest empatia i pomoc drugiemu człowiekowi, wiedzą wszyscy funkcjonariusze. Często bywa tak, że to właśnie mundurowi podczas patroli jako pierwsi zjawiają się w odpowiednim miejscu i czasie. Tak też było i tym razem.
We wtorek, 18 sierpnia 2025 roku funkcjonariusze z Komisariatu Policji Leśnej patrolujący rewir w Świeradowie-Zdroju zauważyli turystę, którego samochód odmówił posłuszeństwa. Okazało się, że winny był rozładowany akumulator.
Mundurowi ustawili odpowiednio radiowóz, otworzyli maskę, podłączyli kable i pomogli mężczyźnie uruchomić silnik.
To drobny gest na drodze, ale niezwykle ważny dla osoby, która znalazła się w trudnej sytuacji daleko od domu. Dzięki szybkiej reakcji policjantów turysta mógł bezpiecznie kontynuować podróż i uniknął stresu i niedogodności. Takie sytuacje pokazują, że rola policji nie ogranicza się jedynie do egzekwowania prawa i reagowania na przestępstwa, lecz obejmuje także codzienne wsparcie osób, które w najmniej spodziewanym momencie mogą potrzebować pomocy.