Tu weekend zaczyna się od kradzieży. Sytuacja trwa od kilku miesięcy. Urzędnicy załamują ręce. Policjanci zapewniają, że nic o tym nie wiedzą. A mieszkańcy …, no cóż mieszkańcom pozostało modlić się.
Chodzi o cotygodniową kradzież znaku (B2) zakazującego wjazdu samochodom na ulicę Górską w Świeradowie- Zdroju. Redakcja Lwówecki.info parokrotnie pisała o problemie w uzdrowisku.
„Tak jak oczywistym wydaje się, iż robi to ktoś, kto ma w tym interes, tak samo oczywistym wydaje się być sposób na przyłapanie złodzieja na gorącym uczynku. Niestety, jak na razie złodziej jest bardziej sprytny od urzędników, którzy na zakup i montaż nowych znaków (…) wydają publiczne pieniądze.” – pisaliśmy w jednym z materiałów w ubiegłym miesiącu zwracając przy okazji uwagę na „profesjonalizm” montażu tego znaku.
„Komu przeszkadza ten okrągły kawałek blachy? Komu zależy na tym, żeby samochody jeździły “pod prąd”? Dla mieszkańców to rzecz oczywista. Jednak dla urzędników i służb chyba już nie koniecznie. Trudno tu nie odnieść wrażenia, iż złodziej drwi ze wszystkich.” – wskazywaliśmy w kolejnym z materiałów.
Z informacji przekazywanej nam przez mieszkańców wynika, iż do kradzieży dochodzi tuż przed weekendem. Po weekendzie urzędnicy wieszają znak, a tuż przed następnym “tajemniczy” złodziej go kradnie. I tak od kilku tygodni, co weekend. Ostatnia kradzież miała miejsce 10 listopada. Niczym w amerykańskiej komedii, w której grany przez Billiego Murraya – Phil, budzi się i stwierdza, że wciąż jest ten sam dzień.
Czy świeradowscy urzędnicy pod wodzą burmistrza Marciniaka wiedzą jak postępować w przypadku kradzieży mienia publicznego i czy postępują tak jak należy? Sprawę w ubiegłym tygodniu ujawniła Wirtualna Polska.
Dziennikarze zwrócili się do lubańskiej policji, której podlega rewir dzielnicowych w Świeradowie- Zdroju z prośbą o wyjaśnienia w sprawie cotygodniowych kradzieży. Pani oficer prasowa zapewniła ich, że pierwsze słyszy o takich kradzieżach. Odpowiedź policjantki nieco nas zaskoczyła, dlatego redakcja Lwówecki.info zwróciła się do lubańskiej policji z zapytaniem, czy ta otrzymała zgłoszenia o notorycznych kradzieżach tego znaku, ile takich zgłoszeń wpłynęło i jakie działania zostały podjęte, czy policjanci coś ustalili w tej sprawie?
Jak się okazuje policja żadnego bezpośredniego zgłoszenia nie otrzymała!!! Potwierdza to nam asp. szt. Justyna Bujakiewicz- Rodzeń z KPP Lubań, która dodaje, iż do Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu 25 października wpłynął wniosek z prośbą o zwiększenie patroli policji na terenie miasta Świeradowa Zdrój w związku z dużym natężeniem pojazdów mechanicznych.
„We wniosku podmiot odnosi się do przypadków usuwania lub kradzieży znaku zakazu wjazdu na ulicę Górską.” – wyjaśnia oficer prasowa lubańskiej policji.
Jak wiemy wniosek ten do Policji skierował świeradowski radny Pan Mateusz Szumlas, który przyznaje nam, iż jest bardzo zaniepokojony stanem bezpieczeństwa w mieście, chaosem komunikacyjnym i kradzieżami, w tym cotygodniowymi kradzieżami znaku zakazu wjazdu na ulicę Górską.
Pan radny zwracał się wcześniej do burmistrza, który potwierdzał mu kradzieże i to, że urząd musi wydawać pieniądze publiczne na zakup nowych znaków. Dlatego uznał, że powinien działać. Jego zdaniem w mieście potrzebnych jest więcej patroli policji, szczególnie w weekendy.
Po otrzymaniu pisma od radnego lubańscy policjanci podjęli czynności. „Wniosek ten został przekazany do realizacji dla Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu, celem podjęcia skutecznych działań prewencyjnych. Jednocześnie pragnę dodać, że Komisariat Policji w Leśnej prowadzi czynności wyjaśniające w kierunku artykułu 54 kpow w związku z artykułem 85 &1 KW; „Kto samowolnie ustawia, niszczy, uszkadza, usuwa, włącza lub wyłącza znak, sygnał, urządzenie ostrzegawcze lub zabezpieczające albo zmienia ich położenie, zasłania je lub czyni niewidocznymi, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Czynności w sprawie trwają.” – tłumaczy asp. szt. Justyna Bujakiewicz- Rodzeń.
Czy na ulicach uzdrowiska pojawi się więcej patroli? Czy policjanci złapią złodzieja?
1 pytanie dlaczego urzędnicy przyzwalaja na kradzieże znaków i nie zglaszają tego faktu odpowiednim instytucja ? 2 dlaczego urzędnicy nie dbają o bezpieczeństwo w ruchu drogowym chodź wiedzą że droga ni spełnia wymogów jest zbyt wąska i brak poboczy a puszczają ruch tysięcy samochodów ul Graniczna gdzie wiedzie szlak pieszy na wieze Sky Walk ? . 3 dlaczego urzędnicy widza nielegalna wycinkę zabytkowych drzew i budowę wielkiego nasypu gdzie powstaje nielegalny parking na 100 aut w strefie uzdrowiskowej A przy ujęciu wody pitnej i nie zgłaszają tego faktu do odpowiedniej instytucji ? To wszystko o czymś świadczy .
Jaki interes ma urzędnik i dlaczego nie zgłasza tej kradzieży na policji? Bardziej mnie to dziwi niż to, ze ten znak znika.
Interes mają właściciele parkingów na tej ulicy……. ale trudna zagadka !!!!!!