Dramatyczna sytuacja jeleniogórskiego szpitala. Zbyt zadłużony by leczyć ?

3
2856

Olbrzymie zadłużenie, brak personelu, brak środków na wynagrodzenia oraz leczenie pacjentów to problemy, których jeleniogórski szpital może już nie przezwyciężyć.

 

Trudnej sytuacji Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej. poświęcone było dzisiejsze spotkanie. Wzięli w nim udział jeleniogórscy parlamentarzyści przedstawiciele związków zawodowych, oraz przedstawiciel Marszałka Województwa Dolnośląskiego.

Podstawowym powodem pogłębiającego się zadłużenia są dysproporcje w finansowaniu przez NFZ. Szpital w dalszym ciągu jest finansowany według prognozy z 2015 roku a są to kwoty, które nie pozwalają na bieżące funkcjonowanie. Za rok 2019 placówka wygenerowało około 20 milionów długu. Żaden duży szpital na Dolnym Śląsku nie miał takich strat

Nie ma lekarzy, pielęgniarek, położnych i opiekunów medycznych, a także salowych. W ciągu kolejnych trzech lat na emeryturę może odejść prawie jedna trzecia zatrudnionych w jeleniogórskim szpitalu pielęgniarek. Trudna sytuacja dotyczy też innych grup zawodowych. Chętnych do pracy nie ma. Na dziś nie widać wyjścia i rozwiązania dla tej sytuacji. Jedyną opcją byłyby atrakcyjne zarobki, Jednak już dziś kwota wynagrodzeń pochłania 70 % środków przeznaczonych na utrzymywanie szpitala. Tak więc kolejna podwyżka sprawi, ze nie będzie już za co leczyć.

W opinii osób biorących dziś udział w spotkaniu jeleniogórski szpital w systemie finansowania placówek medycznych jest traktowany jako szpital miejski a nie specjalistyczny mający ponadto pod opieką turystów przybywających do naszego regionu.

O niedoszacowaniu kosztów procedur leczniczych przez Narodowy Fundusz Zdrowia mówił już w 2011 roku, odchodzący wówczas ze stanowiska dyrektora Stanisław Woźniak. I od tamtego czasu o trudnej sytuacji szpitala przeważnie się mówi, nawet dość dużo. Zwykle przed każdymi kolejnymi wyborami. Tymczasem straty jakie szpital przynosi regularnie się powiększają. Cierpią na tym przede wszystkim pacjenci, leżący często na 30. letnich łózkach i korzystający z pogarszającej się opieki medycznej.

-/ 24jgora.pl /-

3 KOMENTARZE

  1. Dysproporcje w finansowaniu pomiędzy poszczególnymi szpitalami są faktycznie bardzo duże, ale napewno jest tego wytłumaczenie, myślę, że NFZ może to wyjaśnić.

  2. Dlaczego władze Jeleniej Góry nie żebrzą we Wrocławiu i Warszawie skoro inaczej się nie da. Ale po co? Jest jak jest, nic się nie dzieje, pieniądze wpływają na konta rządzących więc po co komplikować sobie życie. Sprzedamy temat z powiatem karkonowskim i lud to kupi i będzie s i cieszył…..

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj