Czy kapliczki uchronią właścicieli mieszkań przed grzywną?

0
1281
kapliczka matka boska kościół
zdjęcie poglądowe

Właściciele nieruchomości muszą uzyskać świadectwo charakterystyki energetycznej, w przeciwnym razie zapłacą karę. Czy od grzywny uchroni montaż kapliczki, albo ustawienie w bloku lub przed domem figurki Buddy?

 

 

28 kwietnia 2023 r. wejdą w życie przepisy znowelizowanych ustaw: o charakterystyce energetycznej budynków i Prawa budowlanego. Oznacza to nowy obowiązek, który ciążyć będzie na właścicielu lub zarządcy budynku tj. wykonanie świadectwa charakterystyki energetycznej. Nowelizacja wprowadza w życie obowiązek sporządzania świadectw energetycznych dla każdego budynku, również tego wybudowanego przed 2009 rokiem. Nie będzie on dotyczył jednak wszystkich budynków, o czym już dziś warto wiedzieć.

Świadectwo charakterystyki energetycznej budynku lub lokalu jest czasem określane jako świadectwo energetyczne, certyfikat energetyczny lub też paszport energetyczny. To dokument określający całkowite zapotrzebowanie na energię używaną do ogrzewania, przygotowania ciepłej wody, wentylacji i klimatyzacji.

 

 

Obowiązek uzyskania świadectwa charakterystyki energetycznej ciąży na właścicielu lub zarządcy budynku albo jego części, a także osobie, która ma spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu lub spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego. Świadectwo należy sporządzić dla budynku, gdy będzie on przedmiotem umowy sprzedaży lub najmu. Natomiast w sytuacji, gdy przedmiotem umowy sprzedaży lub najmu będzie lokal, świadectwo musi być sporządzone dla lokalu.

Uwaga! Świadectwo także należy sporządzić:

  • dla budynku, którego powierzchnia użytkowa przekracza 500 m2 jeśli są w nim prowadzone usługi dla ludności,
  • kiedy budowa obiektu budowlanego została zakończona, w celu przedłożenia do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub do wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie (obowiązek ten jest po stronie Inwestora).

Okazuje się jednak, że przepisy, które są nieprecyzyjne, można obejść. Jak wskazują eksperci podstawą do ich obejścia są zawarte w ustawie wyłączenia. W tych ustawodawca wskazał, iż obowiązek posiadania świadectwa nie dotyczy obiektów:

  • zabytkowych, objętych ochroną konserwatora zabytków,
  • przemysłowych oraz gospodarczych niewyposażonych w instalacje zużywające energię, z wyłączeniem instalacji oświetlenia wbudowanego,
  • mieszkalnego, przeznaczonego do użytkowania nie dłużej niż 4 miesiące w roku,
  • wolnostojących o powierzchni użytkowej poniżej 50 m2,
  • gospodarstw rolnych o wskaźniku EP określającym roczne obliczeniowe zapotrzebowanie na nieodnawialną energię pierwotną nie wyższym niż 50 kWh/m2/rok,
  • użytkowanych jako miejsce kultu i do działalności religijnej.

 

 

Tu eksperci skupiają się na tym ostatnim punkcie wyłączenia z obowiązku posiadania certyfikatu i wskazują, że prawo jak na razie nie definiuje, co należy rozumieć przez pojęcie „miejsce kultu i do działalności religijnej”. Pojawiają się więc pomysły, by w blokach stawiać kapliczki, figury świętych lub wieszać krzyże, żeby uniknąć grzywny.

Prawnicy wskazują, iż z treści regulacji nie wynika, jaka część mieszkania, czy domu miałaby być wykorzystywana jako to miejsce kultu. Ustawodawca, nie wskazuje też precyzyjnie, co jest tym miejscem kultu i jak wykazać, że w budynku realizowana jest działalność religijna oraz co nią jest.

Do wejścia w życie przepisu pozostaje nieco ponad miesiąc. Być może w tym czasie urzędnicy doprecyzują prawo, a być może w zamyśle nowe regulacje miały ukryty cel – podkreślenie religijności Polek i Polaków.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj