Co się stało w Gryfowie Śląskim? Na miejscu wszystkie służby

3
1772

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w piątkowe przedpołudnie w Gryfowie Śląskim.

 

Po godzinie 11. w piątek 19 grudnia 2025 roku dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na ulicy Oldzańskiej w Gryfowie Śląskim. Z wstępnych informacji wynikało, że kierowca osobówki najprawdopodobniej zasłabł.

Na miejsce zadysponowano zastęp strażaków z OSP KSRG Gryfów Śląski a także JRG PSP w Lwówku Śląskim. Do działań udali się także funkcjonariusze lwóweckiej policji oraz zespół ratownictwa medycznego.

Na miejscu okazało się, że przed jednym z garaży stoi samochód osobowy z włączonym silnikiem. W pojeździe znajduje się mężczyzna, z którym nie ma kontaktu. Jednak stukanie w szybę po chwili pomogło. Kierowca ocknął się, aczkolwiek nie chciał otworzyć ani szyby, ani drzwi samochodu.

Nieco oszołomiony widokiem służb mieszkaniec powiatu lwóweckiego najprawdopodobniej nieświadomie w pewnym momencie nacisnął na gaz w pojeździe i jego auto uderzyło w wóz strażacki. Na szczęście w zdarzeniu nikomu z osób będących na miejscu nic się nie stało.

24-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji i poddany badaniu na trzeźwość. Jak przyznaje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz oficer prasowa KPP w Lwówku Śląskim, wydmuchał on ponad dwa promile.

Na miejscu nadal pracują mundurowi, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

3 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj