Chcieli posadzić drzewo. Po chwili na miejscu była policja i saperzy

0
1265
fot.: Policja Lwówek Śląski

Ostatnie ciepłe dni spowodowały, że na posesjach i ogródkach rozpoczęły się wiosenne prace. Niestety, to właśnie w czasie takich porządków, przekopywania ziemi, wydobywanych jest najwięcej niewybuchów, pozostałości z czasów II wojny światowej.

 

 

Chociaż od zakończenia działań II wojny światowej minęło blisko osiemdziesiąt lat, to nadal natykamy się na pozostałości po tamtych czasach. W ziemi zalega jeszcze bardzo wiele niewybuchów, które nadal są niezwykle groźne. Jak tłumaczą saperzy, pamiętać należy, że materiał wybuchowy stosowany w technice wojskowej, w praktyce jest całkowicie odporny na działanie wszelkiego rodzaju warunków atmosferycznych i niezależnie od daty produkcji zachowuje swe właściwości wybuchowe.

Dla saperów okres wiosenny to prawdziwe żniwa. Niemal każdego dnia podejmują interwencje z usuwaniem „zardzewiałej śmierci”. Tylko w ubiegłym tygodniu Patrol Saperski z Bolesławca dwukrotnie interweniował na terenie powiatu lwóweckiego.

W ubiegły poniedziałek, podczas obsługi pojazdu specjalistycznego służącego do opróżniania zbiorników na nieczystości ciekłe, pracownik ujawnił przedmiot przypominający pocisk.

Na miejsce niezwłocznie udał się funkcjonariusz z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko- Pirotechnicznego z lwóweckiej komendy, który potwierdził, iż przedmiot ten to pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej. – informowała sierżant sztabowy Olga Łukaszewicz z lwóweckiej policji, która wskazywała, iż patrol saperski zabrał znalezisko i zneutralizował zagrożenie.

Kolejne zdarzenie miało miejsce w piątek. Mieszkańcy Pławnej podczas sadzenia drzewka natknęli się w ziemi na dziwny przedmiot. O znalezisku natychmiast powiadomiono dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim, który na miejsce dysponował patrol.

zdjęcie nadesłane przez czytelników – dziękujemy!

Opinia funkcjonariuszy nie była w tym przypadku jednoznaczna, dlatego na miejsce wezwano specjalistów z Bolesławca. Saperzy po zbadaniu przedmiotu wskazali, iż nie stanowi on zagrożenia, że nie jest to niewybuch, choć łudząco przypomina pociski artyleryjskie.

Pamiętajmy, że znalezisk przypominających niewybuchy nie wolno pod żadnym pozorem dotykać ani tym bardziej przenosić czy rozbrajać. Miejsce, w którym znaleziono niebezpieczny przedmiot, dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej zawiadomić najbliższą jednostkę Policji.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj