Choć od jego ponownego powołania na stanowisko dyrektora nie minął nawet rok, już wiadomo, że z końcem sierpnia zakończy się jego kariera we Wleniu. Zmiana ta odbywa się w cieniu poważnych zarzutów, jakie sformułował wobec dyrektora burmistrz Miasta i Gminy Wleń.

Zgodnie z treścią zarządzenia nr 0050.34.2025, które zostało podpisane 6 maja br., burmistrz Zych podjął decyzję o odwołaniu z dniem 31 maja 2025 roku dyrektora Ośrodka Kultury Sportu i Turystyki we Wleniu. Jak wskazał w wydanym zarządzeniu, przyczyną decyzji jest przede wszystkim utrata zaufania społecznego oraz nierealizowanie ustaleń wynikających z obowiązującej umowy.

„§ 1. Z dniem 31 maja 2025 r. odwołuję Pana Daniela Antosika ze stanowiska Dyrektora Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki we Wleniu, powołanego na mocy Zarządzenia nr 0050.51.2023 Burmistrza Miasta i Gminy Wleń z dnia 31 sierpnia 2023 r.” – czytamy w treści dokumentu.

„§ 2. Przyczyną odwołania jest utrata zaufania społecznego oraz odstąpienie od realizacji umowy, o której mowa w art. 15 ust. 5 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, tj. umowy określającej warunki organizacyjno-finansowe działalności Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki we Wleniu oraz programu jego działania.”

Odwołanie Daniela Antosika równoznaczne jest z wypowiedzeniem stosunku pracy z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynie 31 sierpnia 2025 roku. Jednocześnie w zarządzeniu wskazano, że nie będzie on zobowiązany do świadczenia pracy w tym czasie.

Zarządzenie weszło w życie z dniem jego podpisania. Dokument opublikowano w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta i Gminy Wleń.

Decyzja burmistrza budzi kontrowersje, bo może pociągnąć za sobą poważne konsekwencje finansowe. Jak już wcześniej informowaliśmy, sprawa może mieć swój finał w sądzie i jak szacowano podczas posiedzenia komisji Rady Miejskiej, przegrana może kosztować nawet 200 tysięcy złotych.

Czy w przypadku przegranej w sądzie burmistrz Zych sięgnie do własnej kieszeni, czy kieszeni podatników?

Kontrowersje budzą również pojawiające się od kilku tygodni w przestrzeni publicznej informacje o możliwym następcy Daniela Antosika, a raczej następczyni. Miałaby to być jedna z mieszkanek, która mocno krytykowała obecnego dyrektora. Czy tak się stanie? Czas pokaże.