Brak prądu zagroził życiu seniorki. Na pomoc ruszyli strażacy

3
1033

To jedna z tych nietypowych sytuacji, gdy o pomoc proszeni są strażacy — nie do gaszenia pożaru, usuwania skutków wypadku czy powalonego drzewa, ale by ratować ludzkie życie w czterech ścianach mieszkania.

 

Silny wiatr, który w czwartek, 17 kwietnia, przetaczał się przez region, spowodował szereg awarii energetycznych. Jedna z nich miała miejsce w Lubomierzu, gdzie na skutek uszkodzenia sieci energetycznej doszło do przerwy w dostawie prądu. Dla większości mieszkańców oznaczało to po prostu brak światła, niedziałający komputer, telewizor, czy niemożność naładowania telefonu. Dla jednej z mieszkanek miasta było to bezpośrednie zagrożenie życia.

Seniorka z Lubomierza codziennie korzysta z koncentratora tlenu, specjalistycznego urządzenia, które dostarcza jej niezbędny do życia tlen. Gdy tylko zgasły światła, a prąd przestał płynąć, koncentrator natychmiast się wyłączył. Kobieta znalazła się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia.

Zgłoszenie do Centrum Powiadamiania Ratunkowego sprawiło, że na miejsce natychmiast skierowano dwa zastępy straży pożarnej – druhów z OSP KSRG Lubomierz oraz z OSP Wojciechów.

Po dotarciu na miejsce strażacy natychmiast przystąpili do działania. Rozwinęli linię zasilania awaryjnego z agregatu prądotwórczego i podłączyli koncentrator tlenu, dzięki czemu urządzenie mogło ponownie działać. Tym samym przywrócono ciągłość tlenoterapii, ratując życie seniorki.

Koncentratory tlenu, respirator czy pompy infuzyjne nie posiadają zazwyczaj długotrwałego zasilania bateryjnego. Dla korzystających z nich osób, przerwa w dostawie prądu, nawet krótkotrwała, może okazać się śmiertelnie niebezpieczna.

Strażacy apelują, by w przypadku osób korzystających z urządzeń medycznych zależnych od zasilania, zawczasu zaplanować działania awaryjne – poinformować najbliższych, przygotować alternatywne źródło prądu, a w razie sytuacji kryzysowej nie wahać się i wezwać pomocy dzwoniąc na numer alarmowy – 112.

3 KOMENTARZE

  1. Jest coś takiego jak UPS .Dziwne że seniorce rodzina nie zafundowała czegoś takiego i trzeba wzywać strażaków którzy i tak mają sporo pracy podczas takiej pogody.

  2. Ja bym tu winił tauron. To jest najgorszy rok z przerwami prądu. Tauron sieć wali sobie w H***. Gdzieś w umowie czytałem o przerwach w dostawie prądu. Niby 60min na rok. Czy to działa?

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj