Blisko godzinna reanimacja nie przyniosła pozytywnego efektu

2
8719

Po blisko godzinnej reanimacji mężczyzny prowadzonej przez świadków, strażaków i ratowników pogotowia, lekarz stwierdził zgon. Okoliczności śmierci wyjaśniają policjanci.

 

 

Dramat rozegrał się we wtorkowe popołudnie w centrum Świeradowa- Zdroju. Jak wskazują czytelnicy na jednej z ulic mężczyzna przewrócił się. Świadkowie natychmiast zadzwonili po pogotowie.

Z uwagi, iż świeradowski Zespół Ratownictwa Medycznego zajmował się innym przypadkiem, na miejsce dysponowano strażaków- ratowników z OSP KSRG Świeradów- Zdrój oraz Zespół Ratownictwa Medycznego z Gryfowa Śląskiego.

„W dniu 03.10.23 Pogotowie Ratunkowe w Jeleniej Górze zostało poinformowane, że w Świeradowie- Zdroju przy ul. Bronka Czecha znaleziony został mężczyzna, który nie dawał oznak życia. Świadkowie zdarzenia, co należy podkreślić, podjęli się ucisków klatki piersiowej i wykonywali resuscytację aż do przybycia pomocy medycznej. Do zdarzenia został zadysponowany Zespół Ratownictwa Medycznego z Gryfowa Śląskiego oraz, ze względu na wydłużony czas dojazdu, Straż Pożarna i Policja.” – wyjaśnia Piotr Bednarek, rzecznik prasowy Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze.

Niestety, blisko godzinna reanimacja mężczyzny nie przyniosła pozytywnego efektu. Lekarz stwierdził zgon.

„Niestety, pomimo heroicznej walki o życie mężczyzny – zarówno świadków zdarzenia, służb ratunkowych jak i naszych medyków, nie udało się przywrócić funkcji życiowych pacjentowi i kierujący akcją medyczną odstąpił od dalszych czynności ratunkowych.” – dodaje rzecznik Pogotowia.

Przyczyny i okoliczności śmierci 70- latka badać będą pod nadzorem prokuratury policjanci. Z uwagi, iż zgon nastąpił w miejscu publicznym prokurator najprawdopodobniej zleci wykonanie sekcji zwłok.


2 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj