81 proc. nauczycieli boi się uzależnienia uczniów od sztucznej inteligencji

3
58
zdjęcie poglądowe pixabay

81 proc. nauczycieli szkół podstawowych obawia się, że młodzież korzystając z generowanej sztucznej inteligencji uzależni się od niej.

 

Rozwój generatywnej sztucznej inteligencji (GSI) budzi w Polsce coraz większe zainteresowanie, zarówno jako innowacyjne narzędzie wspierające edukację, jak i potencjalne źródło licznych zagrożeń. Raport pt. „Generatywna sztuczna inteligencja w polskiej szkole. Przecieranie szlaków” autorstwa zespołu badawczego pod redakcją prof. Jacka Pyżalskiego, opracowany na zlecenie NASK PIB, rzuca światło na to, jak nauczyciele postrzegają obecność AI w szkołach, czego się obawiają, a czego po niej oczekują.

Generatywna sztuczna inteligencja to technologia umożliwiająca tworzenie nowych treści, od tekstów, czy grafik, po nagrania audio i wideo. Jej działanie opiera się na rozbudowanych modelach językowych, które rozumieją i przetwarzają polecenia w taki sam sposób, jak rozmówcy w codziennej konwersacji.

Gdy mówimy o generatywnej sztucznej inteligencji, to mamy na myśli zintegrowane rozwiązania sprzętowe i programistyczne, które posiadają kilka kluczowych właściwości: potrafią uczyć się maszynowo, korzystając z różnego rodzaju danych (tekstowych, wizualnych, dźwiękowych, liczbowych) i często bazując na bardzo rozbudowanych zbiorach danych. (…) Delegowane zadania przyjmują postać wytworów, tj. tekstów, obrazów, danych liczbowych, materiałów wideo lub materiałów dźwiękowych (albo hybrydy tych form). (…) Istotne jest także to, że czas wykonania zadań jest zwykle znacząco krótszy niż czas potrzebny na realizację podobnych zadań przez ludzi, nawet tych o wysokich kwalifikacjach w określonym obszarze”. – wskazują autorzy raportu.

Z raportu wynika, że nauczyciele z jednej strony są zafascynowani możliwościami, jakie daje GSI, a z drugiej pełni poważnych obaw. Główne zastrzeżenia koncentrują się wokół wpływu AI na samodzielność intelektualną młodzieży, zagrożeń związanych z dezinformacją i manipulacją oraz skutków społecznych, jakie może nieść budowanie relacji nie z ludźmi, lecz z technologią.

„Na czele potencjalnych zagrożeń dostrzeganych przez nauczycieli/nauczycielki pojawiły się: obawy o uzależnienie młodych ludzi od wykorzystania GSI; potencjalne powszechne wykorzystanie narzędzi GSI do oszukiwania nauczycieli/nauczycielek; obawa przed tym, że różne podmioty będą za pomocą GSI manipulować młodymi ludźmi; obawa przed tym, że GSI „oduczy” młodych ludzi samodzielnego myślenia; obawa, że GSI negatywnie wpłynie na relacje międzyludzkie, w tym rówieśnicze; obawa, że młodzież będzie budować relacje z GSI zamiast z innymi ludźmi” – czytamy w raporcie.

Szczególnie silnie wybrzmiewają też zagrożenia związane z bezpieczeństwem danych, prywatnością dzieci i możliwością wprowadzenia ich w błąd przez niedokładne lub zmanipulowane treści generowane przez AI.

„Rozwój technologii sztucznej inteligencji niesie ze sobą również poważne wyzwania związane z prywatnością i bezpieczeństwem danych osobowych dzieci. Zbieranie takich danych przez systemy GSI często wiąże się z ryzykiem niewłaściwego wykorzystania tych informacji, ponieważ dzieci mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, jak ich dane są przetwarzane. Brak odpowiedniej kontroli nad danymi zwiększa ryzyko nadużyć, takich jak kradzież tożsamości czy profilowanie bez zgody. Kluczowe jest więc zapewnienie solidnych zabezpieczeń oraz zgodność z przepisami ochrony danych, a także edukacja dzieci na temat prywatności w sieci” – wskazują autorzy raportu.

Pomimo powyższych obaw, raport nie ma charakteru alarmistycznego. Wskazuje także na realne i ważne korzyści płynące z rozsądnego wykorzystania GSI, zwłaszcza w edukacji spersonalizowanej, wspieraniu uczniów ze specjalnymi potrzebami czy automatyzacji żmudnych, powtarzalnych obowiązków nauczycieli.

„Nasi badani wśród najczęstszych potencjalnych korzyści związanych z wykorzystaniem GSI w polskich szkołach wymieniali: ułatwienie uczniom dostępu do informacji, możliwość lepszego edukowania młodych ludzi o szczególnych uzdolnieniach lub szczególnych potrzebach edukacyjnych, automatyzację rutynowych działań oraz oszczędność czasu (nauczycieli/nauczycielek i młodych ludzi)” – podkreślają autorzy raportu.

To, co może być ogromnym atutem technologii, staje się jednak potencjalnym problemem, jeśli nie zostanie objęte odpowiednimi regulacjami prawnymi i standardami etycznymi. Autorzy raportu wyraźnie apelują o pilną potrzebę stworzenia krajowej strategii wdrażania GSI w szkołach.

Z raportu wynika, że GSI w polskich szkołach nie jest już wizją przyszłości, a raczej teraźniejszością. Tym bardziej istotne staje się odpowiednie przygotowanie nauczycieli oraz opracowanie standardów wykorzystywania sztucznej inteligencji. Rekomendacje zawarte w dokumencie obejmują zarówno działania legislacyjne, jak i edukacyjne.

„Sformułowanie i wdrożenie zasad etycznego używania GSI w szkołach (z zachowaniem autonomii szkół w zakresie szczegółowych rozwiązań, np. w obszarze oznaczania materiałów wytworzonych przy wykorzystaniu GSI). Wdrożenie odpowiednich przepisów i regulacji w obszarze zastosowania GSI w olimpiadach i konkursach przedmiotowych oraz konkursach artystycznych. Określenie ram prawnych dotyczących ochrony danych osobowych uczniów/uczennic i nauczycieli/nauczycielek” – czytamy w raporcie.

Niepokój nauczycieli nie jest więc efektem niechęci wobec nowych technologii, bo jeśli GSI ma stać się narzędziem wspierającym, a nie zastępującym edukację, niezbędne jest zbudowanie wokół niej zaufania i kompetencji na wszystkich płaszczyznach.

3 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj