140 uczestników pierwszego w tym sezonie rajdu rowerowego

1
1226

Za uczestnikami pierwszego w tym roku rajdu rowerowego organizowanego przez Powiat Lwówecki blisko sto kilometrów trasy z Czech do Polski, trasy po drogach asfaltowych, szutrowych i leśnych, która wiodła przez malownicze tereny w znacznej mierze wzdłuż rzeki Bóbr.

 

Powiat Lwówecki od lat stawia na aktywność. Władze wspierają szereg imprez o charakterze sportowym, wspierają organizujące je stowarzyszenia, a ponadto same organizują spływy kajakowo- pontonowe, biegi uliczne czy tak popularne rajdy rowerowe.

W tym roku z powodu epidemii koronawirusa tradycyjne rozpoczęcie sezonu rowerowego z Powiatem Lwóweckim nie mogło odbyć się w pierwotnie zakładanym terminie. Pierwszy rajd rowerowy odbył się dopiero w sobotę, 11 lipca 2020 roku. Niemniej przesuniecie terminu nie zniechęciło mieszkańców naszego regionu do aktywnego spędzenia czasu w znakomitym towarzystwie. – Mieliśmy 140 uczestników, w tym 44 uczestników z Czech. – tłumaczy Pan Dawid Kopeć Naczelnik Wydziału Rozwoju, Integracji Europejskiej i Promocji w Starostwie Powiatowym w Lwówku Śląskim.

Zaclerz, Start rajdu. fot. Pan Dawid Kopeć

Trasa z Żaclerza do Łupek miała 95 kilometrów i zaczynała się u podnóża najdalej na wschód wysuniętego pasma Karkonoszy – Grzbietu Lasockiego i Rychorów. Start rajdu odbył się sprzed Muzeum Miejskiego w Żaclerzu. Dalej trasa prowadziła w kierunku Kamiennej Góry przez Opawę, następnie Janowice Wielkie lewym brzegiem Bobru, skąd widoczne były Góry Lisie i teren Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Jednym z ważniejszych punktów na trasie była Miedzianka, gdzie uczestnicy mogli odpocząć w przepięknie usytuowanym Browarze z widokiem na wyjątkowe góry Sokole, góry Izerskie, Krainę Wygasłych Wulkanów czyli góry Kaczawskie oraz Karkonosze z Królową Śnieżką. Dalej trasa wiodła przez Wojanów – niedużą wieś słynącą z posiadania pałacu – perły architektury na skalę europejską. Kolejnym przystankiem była „Perła Zachodu” – schronisko PTTK, zbudowane jeszcze przez Niemców na urwistym, lewym brzegu rzeki Bóbr. Z tarasu przy schronisku można było podziwiać efektowną panoramę sztucznego Jeziora Modrego, czyli zalewu powstałego dzięki istniejącemu poniżej jazowi Bobrowice I. Stamtąd uczestnicy rajdu kierowali się przez Pilchowice na metę w Łupkach.

Dla jednych ok. 95 kilometrów to niewiele, dla innych to olbrzymie wyzwanie. Uczestnicy, z którymi rozmawialiśmy tuż po dotarciu do mety najchętniej wspominali te najtrudniejsze odcinki, czyli owiany legendą stromy podjazd pod Miedziankę i stromy podjazd leśną drogą na wysokości Siedlęcina. Niemniej nikt z nich nie narzekał, a wręcz przeciwnie wszyscy byli dumni z tego jak poradzili sobie z wyzwaniem.

Było wspaniale. Jak najbardziej polecam. – mówi Pani Agata Pender, która na rajdzie reprezentowała ZSOiZ w Gryfowie Śląskim promując jednocześnie gryfowską szkołę. Jak tłumaczyła nam pani bibliotekarka zanim ktoś wybierze się w tak długą trasę powinien nieco potrenować, przygotować się tak pod względem kondycyjnym, jak i pod kątem odpowiedniego wyposażenia, bo pogoda po drodze jest bardzo zmienna.

Na zmęczonych, ale szczęśliwych rowerzystów, którzy pokonali trasę z Żaclerza do Łupek w Schronisku w czekał przepyszny obiad, a wieczorem ognisko integracyjne.

Pierwszy rajd już za nami, ale jak zapewnia Pan Dawid Kopeć w tym sezonie Powiat Lwówecki dla miłośników aktywnego spędzania wolnego czasu przygotował jeszcze sporo atrakcji. – Pod koniec sierpnia jedziemy do Czech na rajd rowerowy, później zapraszamy na spływ kajakowy rzeką Bóbr i kolejny wspólny rajd rowerowy w połowie września.

1 KOMENTARZ

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj