Rząd planuje zmiany w obostrzeniach. Koniec z noszeniem przyłbic, czy szalików

3
935

W tym tygodniu ma zebrać się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, który zdecyduje, w jakiej formule wrócą obostrzenia. Zmianami, o których się coraz głośniej mówi i które mają objąć wszystkich są te dotyczące sposobu zakrywania ust i nosa.

 

Od kilku dni coraz głośniej mówi się o planowanych przez rząd zmianach dotyczących obostrzeń w związku z rosnącą liczbą zakażeń wirusem Sars-CoV-2 i jego nowymi mutacjami.

Zmiany mają też nastąpić w odniesieniu do reguł zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych. Powiedział w poniedziałek w Radiu Zet szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. “Jeśli chodzi o przyłbice czy zakrywanie twarzy szalikiem lub arafatką, to zgodnie z zapowiedziami ministra zdrowia nastąpią zmiany”. – Będziemy musieli wszyscy nosić maseczki – podkreślił.

 

No nie pomagają, one nie zabezpieczają przed wirusem, one nie zabezpieczają przed zachorowaniem” – twierdził na początku pandemii ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski odnosząc się do pytania na temat maseczek. Od tamtej pamiętnej wypowiedzi Łukasza Szumowskiego, który w radiu RMF FM twierdził, że maseczki nic nie dają, że nie chronią wielu Polaków ma lekceważące podejście do zasłaniania ust i nosa. Wiele osób także zaznacz, iż nakaz ten jest niezgodny z prawem, że jest sprzeczny z Konstytucją.

Czy Waszym zdaniem kolejny nakaz tym razem noszenia typowych maseczek przyjmie się w naszym kraju? Czy Polacy zmienia swoje przyzwyczajenia i podejście do obostrzeń?

3 KOMENTARZE

  1. Wiedza o maseczkach (jest dużo różnych modeli) była wiedzą nową, organizacja WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) na początku pandemii podawała sprzeczne informacje o roli maseczek i możliwościach ochrony. Różne kraje różnie reagowały na wzrost zakażeń (Anglia, Szwecja), prezydent Trump wycofał USA ze sponsorowania WHO. A tymczasem polscy politycy są ekspertami od pandemii i środków ochrony. O co chodzi? Nie o to by przezwyciężyć zagrożenie, ale o ty by dokopać decydentom. Moim zdaniem rząd całkiem rozsądnie reaguje na dynamiczną (zmieniającą się) sytuację, chociaż nie da się wszystkich zadowolić.

Skomentuj Dżoanna Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here