Rozłam u Bezpartyjnych Samorządowców i ostre oświadczenie

6
850

Od kilku tygodni słyszymy o podziałach wśród radnych współrządzącego Dolnym Śląskiem klubu Bezpartyjni Samorządowcy. Dziś wyrazem tego jest zaskakujące i niezwykle wymowne oświadczenie, jakie do mediów przesłało czworo radnych klubu BS.

 

Oświadczenie

Jako klub radnych Bezpartyjni Samorządowcy, zamierzamy realizować obietnice złożone mieszkańcom Dolnego Śląska podczas kampanii wyborczej. To co dzieje się w tej chwili jest tylko rezultatem poważnego traktowania naszych zobowiązań wobec wyborców.

Kiedy dwa i pół roku temu negocjowaliśmy umowę koalicyjną z PIS to radni byli podmiotem tych negocjacji i to w klubie radnych rozstrzygano najważniejsze kwestie dotyczące tej koalicji. Również i później pozycja radnych w praktycznych już sprawach związanych z realizacją umowy koalicyjnej była podmiotowa i dlatego, jako zespół, osiągaliśmy sukcesy w realizacji jej ustaleń.

To radni brali udział w spotkaniach i negocjacjach z partnerem koalicyjnym i przedstawicielami strony rządowej dotyczących ważnych dla dolnego śląska rozstrzygnięć – na przykład związanych z drogami ekspresowymi S5 i S8 na południe regionu czy przejmowanymi liniami kolejowymi.

Jednak od kilku miesięcy obserwujemy proces fraternizacji naszych przedstawicieli z Zarządu Województwa oraz spoza Sejmiku z liderami politycznymi naszego koalicjanta. Proces ten prowadził do uzgadniania decyzji w wąskim gronie, załatwiania głównie „swoich” interesów i faktycznej marginalizacji znaczenia części radnych naszego klubu oraz akceptacji rozstrzygnięć ignorujących interesy ogółu Dolnoślązaków. Interesy których gwarantem są wybrani przez społeczeństwo przedstawicieli w Sejmiku.

Temu „zblatowaniu liderów” i wzajemnemu poklepywaniu się po plecach, od kilku miesięcy towarzyszy kaskada fatalnych dla naszego województwa rozstrzygnięć na szczeblu centralnym.

Wbrew ustaleniom umowy koalicyjnej krajowe programy Kolej Plus czy program wsparcia w utrzymaniu infrastruktury kolejowej nie dotyczą przejmowanych przez samorząd linii kolejowych. Poziom środków europejskich planowany dla Dolnego Śląska w Regionalnym Programie Operacyjnym jest wielowymiarową katastrofą. Czarę goryczy przelewają propozycje Krajowego Planu Odbudowy wykluczające z finansowego wsparcia samorządy i monopolizujące środki na transport kolejowy dla państwowych podmiotów.

Wcześniej mieliśmy skandal z Rządowym Funduszem Inwestycji Lokalnych, z którego duża część środków (tak zwana druga transza) została rozdysponowana niemal wyłącznie z klucza partyjno-politycznych preferencji. Jako samorządowcom trudno nam zgodzić się z sytuacją, w której samorządy lokalne pozbawiane są podmiotowości i stają się petentami podmiotów decydujących o podziale środków.

Trudno nam również zaakceptować sytuację, gdy budowane przez blisko 70 dolnośląskich samorządów towarzyszenie „Rzeczpospolita Samorządna”, które uważamy za olbrzymią wartość dla regionu, staje się w ostatnich miesiącach celem zabiegów zmierzających do zablokowania projektu Dolnośląskiej Autostrady Rowerowej i okrojenia Stowarzyszenia do formuły łatwej do kontrolowania i sterowania. Tymczasem stowarzyszenie, które ze względu na swoją wielkość jest ewenementem na skalę Polski, stało się ważną platformą do budowania i realizowania wspólnych sieciowych projektów samorządowych, nie tylko inwestycyjnych, ale również społecznych, ze środków EFS RPO 2021-2027.

Ze spraw nieco mniejszej wagi ale równie symptomatycznych trudno zaakceptować nam fakt, że po dwóch latach dobijania się o poważne traktowanie spółki Stawy Milickie SA nadal nie wypracowano żadnego modelu jej stabilnego funkcjonowania pozwalającego na skuteczną ochronę unikalnego w skali świata obszaru rezerwatu i rozwój turystyczny Doliny Baryczy, a w firmie nie ma już pieniędzy na wypłaty.

To nie jest kryzys to jest rezultat.

Rezultat tego jak od kilku miesięcy zaczęła wyglądać sytuacja w koalicji i proces podejmowania decyzji. Radnych Sejmiku Dolnego Śląska wybrali mieszkańcy, a klub radnych nie będzie niczyim narzędziem. Ktoś musiał w końcu uderzyć pięścią w stół.

Klub Radnych Bezpartyjni Samorządowcy
Michał Bobowiec
Mirosław Lubiński – Przewodniczący
Dariusz Stasiak
Patryk Wild

Warto także wspomnieć, iż kilka dni temu Marszałek Województwa Cezary Przybylski w mediach społecznościowych poinformował o powstaniu nowego klubu.

“W Sejmiku @Dolny_Slask powstaje nowy Klub Radnych Bezpartyjni i Samorządowcy. Nawiązuje on do naszej ogólnopolskiej Federacji Bezpartyjni i Samorządowcy. W czasie walki z pandemią, negocjacji o budżet unijny dla Dolnego Śląska, musimy wspólnie działać dla dobra regionu!”

6 KOMENTARZE

  1. Co z tego wynika? Przecież nie od dziś wiadomo że kto się dogaduje z PiSem ten później ląduje na mrozie bez butów. Tam nie ma merytoryki, są tylko rozkazy z komitetu centralnego.

  2. Większość bezpartyjni samorządowcy, są to wilki w owczej skórze ,chcą zmylić ludzi, a tak naprawdę grają w jednej drużynie PO, na przykładzie naszego miasteczka.

Skomentuj Lubomierz Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here