Pociągi do Lwówka Śląskiego dopiero w dalszej przyszłości

22
1903

Zakończył się nabór wniosków do rządowego Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej – Kolej+ do 2028 roku. Zarząd Województwa wskazał pięć kolejowych projektów, kluczowych dla rozwoju sieci kolejowej w regionie.

 

O realizację projektów Województwo będzie zabiegać w dalszych etapach Programu, które planowane są w perspektywie do 2028 roku. Celem Programu jest kolejowe połączenie miejscowości powyżej 10 tys. mieszkańców, które nie posiadają dostępu do połączeń pasażerskich z miastami wojewódzkimi. Program zakłada modernizację istniejących lub budowę nowych linii kolejowych, a także inwestycje punktowe, jak np. budowa nowych przystanków, mijanek czy łącznic kolejowych.

– Planujemy przejąć i przywrócić do życia jak największą liczbę linii kolejowych w regionie, co będzie możliwe m.in. dzięki programowi Kolej+. Chcemy skomunikować jak najwięcej miejscowości w województwie, tak by każdy mieszkaniec Dolnego Śląska mógł swobodnie i bez przeszkód poruszać się po regionie koleją – mówi Cezary Przybylski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

W ramach Programu Zarząd Województwa zgłosił 5 projektów inwestycyjnych:

  1. Poprawa jakości połączeń z Legnicy do Wrocławia na odcinku Środa Śląska – Wrocław. Projekt zakłada wybudowanie podstawowej infrastruktury kolejowej w obrębie Wrocławskiego Węzła Kolejowego na odcinku Wrocław Świebodzki – Wrocław Muchobór. Pozwoli to na uruchomienie nowych połączeń w ramach Wrocławskiej Kolei Metropolitalnej (WKM) na kierunkach Wrocław – Środa Śląska, Wrocław – Wołów oraz Wrocław – Jaworzyna Śląska. Przebudowie poddana zostanie również stacja Środa Śląska w celu dostosowania jej do kończenia i zaczynania biegu pociągów WKM.
  2. Rewitalizacja odcinka Legnica – Złotoryja – Jerzmanice-Zdrój w celu włączenia powiatu złotoryjskiego i Złotoryi do sieci regionalnego wojewódzkiego transportu kolejowego. Rewitalizowany miałby być odcinek linii kolejowej nr 284 zarządzany przez Spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Jednocześnie dzięki tej inwestycji możliwa będzie rewitalizacja dalszego odcinka linii nr 284 od Jerzmanic-Zdrój do Lwówka Śląskiego, który został przejęty na rzecz Samorządu Województwa Dolnośląskiego.
  3. Poprawa jakości połączeń Dzierżoniowa i powiatu dzierżoniowskiego z Wrocławiem. Będzie to możliwe dzięki wznowieniu ruchu na linii kolejowej nr 310 Kobierzyce – Piława Górna, która jest własnością Samorządu Województwa Dolnośląskiego oraz odbudowie drugiego toru na odcinku linii kolejowej nr 285 pomiędzy stacjami Wrocław Główny a Kobierzyce.
  4. Rewitalizacja linii kolejowej nr 181 na odcinku Oleśnica – Syców – Kępno (skomunikowanie Sycowa, Kępna, Wielunia ze stolicą Dolnego Śląska)
  5. Rewitalizacja linii kolejowych stanowiących ciąg komunikacyjny Zgorzelec – Bogatynia (skomunikowanie Bogatyni ze stolicą Dolnego Śląska)

– Zależy nam na ciągłym poszerzaniu kolejowej mapy Dolnego Śląska. Chcielibyśmy, aby Dolnoślązacy mieli jak najlepszy dostęp do kolei i łatwy dojazd do stolicy województwa. W przypadku rewitalizacji linii nr 285 projekt zakłada rozbudowę linii do układu dwutorowego, co pozwoli na uruchamianie połączeń na linii Wrocław – Kobierzyce – Niemcza – Piława Górna – Dzierżoniów Śl. – Bielawa przebiegającej na linii kolejowej nr 310 – informuje Tymoteusz Myrda, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.

Według szacunków Zarządu Województwa łączna wartość projektów opiewa na kwotę ok. 500 mln złotych, z czego wkład samorządowy wyniesie 15%.

 

-/ UMWD /-

22 KOMENTARZE

  1. Linia ze Lwówka do Jerzmanic i Jeleniej Góry ma być przejęta przez Urząd Marszałkowski i będzie remontowana z innych środków. A z programu kolej + mają być remontowane linie w zarządzie PKP PLK

    • Na szczęście większość z wymienionych projektów i tak nie zostanie zrealizowana, bo wymienione miasta nie mają 10 tys. mieszkańców (czyli nie spełniają podstawowego kryterium w programie Kolej Plus). Piszę “na szczęście” bo jest oczywiste, że linia kolejowa z Jeleniej Góry do Lwówka powinna być rewitalizowana jako pierwsza. Chyba że marszałek chce zapłacić nie 40-60 milionów za remont, ale 300 milionów (gdy dojdzie jeszcze np. koszt odbudowy mostu). Te projekty zostały zgłoszone do programu Kolej Plus tylko po to, żeby nikt nie zarzucił władzom województwa, że nie aplikowały o fundusze z tego programu. A już na samym starcie widać, że nie mają zamiaru nic z tego zrobić. Więc jest duża szansa, że pieniądze przejdą (przynajmniej wkład własny UMWD) na remont linii lwóweckiej. O to trzeba cały czas walczyć. A co do marszałka to wcale nie zdziwiłabym się, gdyby przejmował linię 283 tylko po to żeby zablokować jej remont (teraz z programu Kolej Plus, z którego była bardzo duża szansa zdobyć pieniądze). Na pozytywne informacje odnośnie remontu linii trzeba niestety poczekać do czasu zmiany władz województwa na bardziej prokolejowe i do realizacji programu rewitalizacji linii kolejowych w województwie poprzedniej ekipy, gdy ciąg linii 283 + 284 był przewidziany do realizacji jako pierwszy w kolejności.

  2. A ten most nad jeziorem, od rdzy, prędzej się rozpadnie i do jeziora wpadnie. Zaraz się okaże że linia do Karpacza i Kowar to kolejna bujda. Marszałek właśnie po raz kolejny pokazał, że nie obchodzi go los tej linii.

  3. Syców, Kępno, Kobierzyce, Piława Górna, Wołów, Jaworzyna Śląska i Środa Śląska nie mają 10 tys. mieszkańców. Więc nie kwalifikują się do programu. Poza tym program Kolej Plus nie służy rozwijaniu kolejek metropolitarnych tylko likwidacji wykluczenia komunikacyjnego. Jedyne miasta spełniające kryteria programu Kolej Plus z podanych to Złotoryja i Bogatynia. Kolej do Złotoryi powinna być reaktywowana ale wyłącznie razem linie 284 i 283. Zwłaszcza że to odcinek linii 283 zawsze generował największe potoki i powinien być reaktywowany w pierwszej kolejności. Do Bogatyni, patrząc na układ torów, sens reaktywacji linii jest wątpliwy, skoro odcinek torów jest dwa razy dłuższy niż droga, ponadto konieczna jest dwukrotna zmiana kierunku jazdy (w Zawidowie i Mikułowej). Zamiast wspomnianych na samym początku linii do programu należało zgłosić linie 308 i 340, które są bardzo ważne z turystycznego punktu widzenia. A tak województwo nie będzie miało z programu nic. Szkoda, bo można było wysilić się i napisać lepszy projekt, zamiast na odwal się. Linii wartych reaktywacji u nas nie brakuje.

  4. Cha, cha, Kobierzyce i drugi tor do takiej wiochy. I co jeszcze? Może kosmodrom na Ślężę? Do wywozu ziemniaków z Kobierzyc w zupełności wystarczą furmanki miejscowych.

  5. @śmieszek: tam nawet 10 torów by nie wystarczyło, żeby przewieźć te “tłumy”. Zwłaszcza do Pustkowa. Bipa za bipą będzie jechać. Marszałek musi zamówić piętrusy, specjalnie do obsługi tej hiper linii, haha.

  6. Do Sobótki to pociągi musiałyby prowadzić specjalny wagonów dla koni, wołów i kobył, bo nie sądzę żeby miejscowi chcieli rozstać się ze swoim podstawowym środkiem transportu.

  7. Linia do Lwówka – piękna trasa! Powinna zostać wyremontowana jako pierwsza. Linia do Sobótki pod względem atrakcyjności przy niej to jak wiejskie klepisko przy zabytkowym miejskim rynku. Wszyscy we Wrocławiu zadrościmy regionowi jeleniogórskiemu tak pięknej linii kolejowej. Miejmy nadzieję, że i władze województwa dojrzeją w końcu – jak nie te to następne. Pozdrawiam przepiękny Lwówek i okolice!

Skomentuj Józek Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here