Mimo wielokrotnego pukania do drzwi nikt nie otwierał. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną. Strażacy siłowo weszli do mieszkania.
We wtorek, 14 marca br. około godziny 16:00 do Dyżurnego KPP w Lwówku Śląskim wpłynęło zgłoszenie od zmartwionych członków rodziny o braku kontaktu z starszym mężczyzną – mieszkańcem Mirska.
Mimo wielokrotnego pukania do drzwi nikt nie otwierał. Konieczne było siłowe wejście do mieszkania, którego dokonali strażacy z OSP Mirsk.
W mieszkaniu ujawniono ciało 64-letniego mężczyzny.
Na miejsce wezwano lekarza Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej. Decyzją prokuratora ciało wydano rodzinie.