Mikołaje zawitali do Gryfowa Śląskiego

4
1804

Na ten dzień i na takie spotkanie dzieci czekają cały rok. Dziś na ich twarzach można było dostrzec uśmiech i wypieki.

 

Kto z nas nie tęsknił za spotkaniem z Mikołajem, kto nie pisał do niego listów i nie zastanawiał się, czy w tym roku Święty przyjdzie i przyniesie wymarzony prezent? I jakaż była radość, gdy w ten magiczny dzień za oknem dało się słyszeć dzwoneczki, a do drzwi pukanie nieznajomego. To czy w wielkim worku znalazł się ten jedyny wymarzony prezent, czy było w nim coś innego zazwyczaj przestawało mieć już większe znaczenie. Ważne, że Mikołaj przyszedł.

Dziś za sprawą motocyklistów ze Stowarzyszenia Free Riders Lubomierz dzieci z powiatu lwóweckiego miały wyjątkową okazję spotkać się z Mikołajami. MotoMikołaje to cykliczna akcja członków i sympatyków tego stowarzyszenia.

W godzinach przedpołudniowych odwiedzili oni podopiecznych z Zespołu Placówek Edukacyjno- Wychowawczych w Lwówku Śląskim. Później dotarli do Gryfowa Śląskiego, gdzie na rynku częstowali cukierkami, wręczali drobne upominki, pluszaki i chętnie pozowali do zdjęć.

Jak tłumaczy nam Pani Anna Keler, Mikołaje otrzymali także prośbę od jednej z mieszkanek Gryfowa Śląskiego, której córeczka jest na kwarantannie i nie może wychodzić. Mama dziewczynki zwracała się z prośbą o odwiedziny, o pomachanie i pozdrowienie dziecka, które na Mikołajów czekało w oknie. Motocykliści nie mogli odmówić i już po kilku minutach byli pod domem dziewczynki, której zostawili worek z prezentami.

Wizyta na gryfowskim rynku nie mogłaby się odbyć bez przychylności Burmistrza Pana Olgierda Poniźnika, za co motocykliści z całego serca dziękują.

Po wizycie w Gryfowie Śląskim, gdzie oprócz samego spotkania z Mikołajem można także posmakować domowej roboty ciasta, czy bigosu MotoMikołaje z prezentami udali się do małego, chorego Stasia, którego od lat wspierają.

4 KOMENTARZE

  1. Mam pytanie: dlaczego tak wielu ulega zbiorowej halucynacji w sprawie nie – świętego Mikołaja i dlaczego z taką energią okłamujecie dzieci ? Przecież za to płacicie albo podrzucacie prezenty dzieciom …. Czy nie macie w sobie odwagi i śmiałości na tyle, aby powiedzieć dzieciom i bliskim, że to dlatego, że ich kochacie ?

Skomentuj 1 Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here