Lubomierz: Zawaliła się część ściany szczytowej budynku. AKTUALIZACJA

3
442

Na miejscu jest straż pożarna, policja oraz urzędnicy. Powiadomiony został nadzór budowlany.

Do zdarzenia doszło na Placu Kościelnym, w starym pustostanie, nieużytkowanym i zabezpieczonym obiekcie, który jakiś czas temu uległ częściowemu spaleniu i pozostawał w stanie ruiny. Runęła część stropu pociągając za sobą fragment ściany szczytowej.

Jak wynika z informacji od mieszkańców w ostatnich dniach z budynku dochodziły jakieś odgłosy, jakby ktoś coś tam robił. Prawdopodobnie wycinał elementy drewniane, bądź kamienne.

Na miejscu pracują dwa zastępy strażaków z JRG w Lwówku Śląskim, OSP KSRG Lubomierz oraz patrol policji. Są przedstawiciele władz miasta.

W chwili obecnej jest sprawdzane, czy w budynku nie było nikogo i czy nikt nie doznał obrażeń. Opracowywany jest plan zabezpieczenia ruiny

Za zdjęcia dziękujemy OSP KSRG Lubomierz oraz Panu Robertowi Liszce

 

AKTUALIZACJA (14:20)

Wprawdzie wejścia do obiektu były zabezpieczone, potwierdził się jednak fakt, iż najprawdopodobniej w ostatnich dniach ktoś zniszczył te wejścia i wchodził do pustostanu. Służby nie mają pewności, czy pod gruzami nie ma ofiar. Na miejsce zostali zadysponowani strażacy z grup ratunkowo- poszukiwawczych z Wrocławia, Wałbrzycha i Lubina.

 

AKTUALIZACJA (15:20)

Obecny na miejscu Pan Marek Chrabąszcz wyjaśnia, iż budynek był zabezpieczony, oznakowany i wszystkie wejścia były niedostępne. – Ostatnie zabezpieczenie robiliśmy jakieś półtora miesiąca temu – mówi burmistrz Lubomierza, który czeka na zakończenie akcji poszukiwawczej prowadzonej przez strażaków, żeby Gmina mogła przystąpić do ponownego zabezpieczenia obiektu.

Strażacy m.in. przy użyciu kamer termowizyjnych i drona sprawdzają obiekt, czy nikogo w nim nie ma.

Nieoficjalnie coraz więcej osób mówi, iż w ostatnich dniach w budynku ktoś przebywał. Być może bezdomny, być może szabrownicy.

W chwili obecnej wszyscy czekają na zakończenie poszukiwań. Miejmy nadzieję, iż nikomu w zdarzeniu nic się nie stało.

3 KOMENTARZE

Skomentuj Lubomierzanka Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here