Lokalna dziennikarka brutalnie zaatakowana w sieci!

5
2855
Dziennikarka Iwona Peczka

Mieszkanka Lubania i felietonistka lokalnych serwisów oraz portali internetowych Iwona Peczka, stała się ofiarą bardzo agresywnych i wulgarnych ataków hejtera. Mężczyzna oprócz niej, w sieci obrażał również jej dziecko, ojca oraz pozostałych członków rodziny. Sprawą już zajęła się Prokuratura Rejonowa w Lubaniu.

 

Iwona Peczka napisała swój komentarz. To komentarz pełen dramatyzmu kobiety brutalnie i w sposób niezwykle agresywny zaatakowanej przez człowieka, którego nie zna, z którym się nigdy nie spotkała i którego wolałaby omijać szerokim łukiem, zarówno w sieci jak i w realu:

Pan Łukasz nie jest moim kolegą, pan Łukasz nigdy nie miał okazji zamienić ze mną nawet jednego słowa.

Ale pan Łukasz od ponad roku brodzi w mojej prywatności nieproszony, pojawiając się wszędzie, gdzie zostawię choćby łapkę.

Pan Łukasz pozwolił sobie zaatakować już nie tylko mnie – odnalazł w wirtualnej przestrzeni mojego Tatę, dosięgnął też dziecka.

Próby blokowania generowały pojawianie się fałszywych kont – np. Uprzejmy Donosiciel, z których pozwalał sobie na nieustanne, obraźliwe komentarze o charakterze seksualnym i osobistym.

Pan Łukasz zwracał się do mnie również prywatnie, grożąc mi ujawnieniem jakiś „kompromitujących brudów”, które zamierza ujawnić publicznie. Wręcz wzywał mnie do publicznej dyskusji na wybrany przez niego temat.

Pan Łukasz przekroczył wszystkie granice i nie pozostawił mi wyboru – nie jestem w stanie dłużej ignorować ataku na mnie, moją rodzinę i moje dziecko. Nie mam też pewności czy pan Łukasz jest wyłącznie internetowym stalkerem czy może jednak pała do mnie dużo większą nienawiścią niż tylko wirtualna.

Chociaż komentarze pana Łukasza są publiczne, nie chcę ujawniać jego nazwiska. Natomiast proszę – jeśli oprócz mnie są osoby, które zostały w podobny sposób zaatakowane przez osobę o tym imieniu, o kontakt prywatny.

Zrzuty ekranu (poniżej) są fragmentem narracji pana Łukasza sprzed dwóch dni.

Musimy pamiętać że hejt i agresja w sieci podlega odpowiednim paragrafom w Kodeksie cywilnym i Kodeksie Karnym. Zgodnie z art. 24 kodeksu Cywilnego przysługuje nam wszystkim ochrona dóbr osobistych, czyli przede wszystkim naszego dobrego imienia, reputacji czy autorytetu. Praw tych możemy dochodzić przed sądem cywilnym. Jednak ataki personalne, w tym agresja słowna podlega już Kodeksowi Karnemu z art. 190, 212, 213, 216, oraz z art. 141 Kodeksu Wykroczeń i są ścigane na wniosek pokrzywdzonego przez Policję i Prokuraturę.

Tak oto wyraża się mężczyzna w sieci, w stosunku do osoby Iwony Peczki oraz jej rodziny i znajomych przekracza wszelkie dopuszczalne granice granice. Zobaczcie sami (Uwaga! Treści wulgarne, nieprzeznaczone dla osób poniżej 18 roku życia):

lubanski.eu

Iwona Peczka, która dysponuje jeszcze wieloma screenami wpisów Łukasza, sprawę zgłosiła organom ścigania.

-/autor: AP Lubanski.eu/-

5 KOMENTARZE

  1. Dziennikarka….lol. Szkoła dziennikarska, legitymacje dziennikarska jest? To że pisze do lokalnych portalików to nic nie znaczy. Oczywiście nie oznacza to, że można taką osobę prześladować, patrząc z drugiej strony. Hejt i prześladowanie to lipa, ale z drugiej strony mówią, że “kto sieje wiatr, ten zbiera burzę”

    • Ona pisze tylko do jednego portaliku, który jest tubą pana Leśki, notabene dziadka czy tam wuja pani Peczki 🙂 Ten portal oczywiście komentarzy mające choćby 1 procent negatywnego zabarwienia odnośnie jej osoby nie puszcza.

Skomentuj Lentylka Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here