Kamil potrzebuje naszej pomocy

2
8463

Kamil obecnie potrzebuje specjalistycznej rehabilitacji. Podstawowych czynności życiowych jak oddychanie, przełykanie będzie się musiał nauczyć na nowo. Koszt miesięcznej rehabilitacji przekracza kilkadziesiąt tysięcy złotych, a będzie potrzebna przez co najmniej pół roku. Potrzebne są również środki na specjalistyczne łóżko, wannę, respirator, który będzie wspomagał Kamila oddychanie w warunkach domowych oraz na dostosowanie domu rodzinnego do codziennego funkcjonowania. Bez wsparcia ludzi dobrej woli, rodzina nie jest w stanie samodzielnie sfinansować wszystkich wydatków.

Kamil jest mieszkańcem Skorzynic w gminie Lwówek Śląski.

 

Zapowiadał się piękny dzień

Czwartek zapowiadał się pięknie, był to jeden z tych dni, które lubi każdy. Miła atmosfera w pracy zwiastowała zbliżanie się długiego weekendu majowego, rozpoczynającego się nazajutrz. Niebieskie niebo, wiosenna temperatura, zieleniące się drzewa. Perspektywa dłuższego odpoczynku wyglądała wspaniale, od niedzieli w związku z poluzowaniem koronawirusowych restrykcji będzie można w końcu wyjść na spacer do lasu. Dla kogoś, kto uwielbia spędzać w nim czas i robi to niezwykle często, była to świetna wiadomość. Wszelkie prace przewidziane na ten tydzień udało się zrealizować wcześniej, dzień toczył się swoim spokojnym tokiem. Kamil zjadł śniadanie, popijając je łykiem gorącej kawy, przygotowywanej mu codziennie do termosu przez żonę. Powiadomił też kierownika budowy o chwilowym przestoju, z powodu nieoczekiwanej awarii osprzętu koparki, której był operatorem. Praca szła nieźle, udało mu się zlokalizować usterkę, czekał jedynie na część, którą dowieźć miał mu mechanik i wspólnie z Nim zamontować.

CIEMNOŚĆ.

Pisk w uszach, próba złapania oddechu, przeszywający, natychmiast ustępujący ból w klatce piersiowej, dezorientacja, brak możliwości poruszenia nogami, rękoma, nawet głos zamiera w gardle.

Co się stało?!

Ludzie, coraz więcej ludzi, sanitariusze, lekarz, odgłosy syren karetki pogotowia, silny wiatr i tumany kurzu wzbijane w powietrze przez lądujący śmigłowiec. Co się stało?! Kamil jeszcze przez tydzień nie będzie tego świadomy.

Doszło do wypadku.

Dzień, który miał być początkiem majowego weekendu, okazał się koszmarem. Koszmarem, mogącym zdarzyć się rzadziej niż upadek meteorytu, czy wygrana w totolotka, a mimo to się wydarzył. W wyniku błędu ludzkiego i serii niefortunnych zdarzeń, dochodzi do stoczenia się pociągu technicznego z wagonem, który pokona kilka kilometrów, zanim z ogromnym impetem i prędkością kilkudziesięciu kilometrów na godzinę, w sposób zupełnie niekontrolowany wpadnie na plac budowy, gdzie Kamil diagnozuje awarię koparki i uderzy prosto w niego. Uderzenie jest olbrzymie, dwudziestu kilku tonowa zahamowana koparka zostaje przepchana kilkadziesiąt metrów, zanim w końcu się zatrzyma. Jeszcze długo zajmie służbom ustalającym przebieg wypadku odnalezienie wszystkich części obu maszyn. Kamil lotniczym pogotowiem ratunkowym na skraju świadomości zostaje przetransportowany do szpitala we Wrocławiu. Diagnoza zwala z nóg – złamanie kręgosłupa na odcinku szyjnym, uszkodzenie rdzenia kręgowego, skutkujące paraliżem całego ciała, rozległe obrażenia wewnętrzne, otwarte złamanie ręki. Rozpoczyna się nadludzka walka o życie Kamila. Wszelkie funkcje życiowe przejmują za niego maszyny, oddychają za niego, podtrzymują krążenie. W takiej sytuacji każdy chciałby się zerwać z łóżka zlany potem, upewnić się, że to sen, koszmar, który przeminie- niestety to wszystko zdarzyło się naprawdę . Kamil przebywa w śpiączce farmakologicznej, z której jest wybudzany tylko na godzinę, co kilka dni. Jest świadomy tego, co się stało i mimo tragicznego położenia, w jakim się znalazł, chce walczyć. Walczyć o swoje zdrowie i swoją rodzinę, kochającą żonę Dominikę i 16-letniego syna Kacpra, dla których chce żyć. POMÓŻCIE NAM zawalczyć o to, aby ulżyć Jemu i Jego bliskim w codziennych zmaganiach, z którymi przyjdzie im się mierzyć.

Kamil potrzebuje naszej pomocy.

Kamil obecnie potrzebuje specjalistycznej rehabilitacji. Podstawowych czynności życiowych jak oddychanie, przełykanie będzie się musiał nauczyć na nowo. Koszt miesięcznej rehabilitacji przekracza kilkadziesiąt tysięcy złotych, a będzie potrzebna przez co najmniej pół roku. Potrzebne są również środki na specjalistyczne łóżko, wannę, respirator, który będzie wspomagał Kamila oddychanie w warunkach domowych oraz na dostosowanie domu rodzinnego do codziennego funkcjonowania. Bez wsparcia ludzi dobrej woli, rodzina nie jest w stanie samodzielnie sfinansować wszystkich wydatków.

Proszę Cię zatem o wsparcie duchowe i materialne dla Kamila, którego tak bardzo teraz potrzebuje. Wspólnie zawalczmy o jego życie.

Jak mogę pomóc?

Liczy się każda złotówka, KAŻDA! Wystarczy kliknąć w link poniżej, przejść na stronę serwisu zrzutka.pl i dokonać dowolnej wpłaty. Pieniądze pomogą Kamilowi stanąć na nogi i cieszyć się życiem.

 https://zrzutka.pl/g4z7sk

 

 

-/rodzina Kamila /-

2 KOMENTARZE

  1. Zamiast wspierać rodzinę dobrymi słowami dołujesz ich jeszcze bardziej . Zajmij się wpłacaniem pieniędzy na pomoc dla poszkodowanego niż wypisywać takie głupoty. Ludzie pomogą jak tylko mogą trzeba być dobrej myśli. Dużo zdrowia

Skomentuj Do anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here