Ograniczenia w funkcjonowaniu handlu, usług gastronomicznych, hotelarskich, czy fryzjerskich to tylko niektóre z obostrzeń wprowadzonych przez rząd w związku z pandemią koronawirusa.
Radzący przygotowali pakiet wsparcia dla przedsiębiorców, który został nazwany „tarczą antykryzysową”. Opozycja mówi, że ta tarcza jest dziurawa a wsparcie niewystarczające. Sami przedsiębiorcy skrzykują się w sieci i namawiają innych do protestów. Na portalu społecznościowym powstał profil: Strajk Przedsiębiorców. Wczoraj w Warszawie odbył się samochodowy protest właścicieli firm, których sytuacja zmusza do redukcji etatów a w dalszej perspektywie zamykania firm.
Z inicjatywami wsparcia dla przedsiębiorców wychodzą włodarze kolejnych miast i miasteczek. Chcą oni wprowadzić ulgi i ułatwienia, by w jak największym stopniu pomóc przedsiębiorcom i chronić miejsca pracy. Jedni odraczają podatki, a inni należności z tytułu czynszu.
W trakcie analiz są władze Gryfowa Śląskiego.
– Obecnie jesteśmy w trakcie analizy potrzeb przedsiębiorców i możliwości finansowych gminy w celu wypracowania rozwiązań, które wspierają przedsiębiorców. Nie ukrywamy, że czekamy także na prawomocną ustawę – tzw. „tarczę antywirusową”. – wyjaśnia Pan Olgierd Poniźnik
Władze Gryfowa Śląskiego na bieżąco śledzą aktualną sytuację i korzystają ze wszystkich dostępnych możliwości. Na ukończeniu jest wniosek o wsparcie dla uczniów i nauczycieli.
– Na ukończeniu znajduje się wniosek do Centrum Projektów Polska Cyfrowa na zakup laptopów dla uczniów. Wnioskowana będzie maksymalna do uzyskania kwota ok. 60 tys. zł, co pozwoli zakupić ok. 15 laptopów z oprogramowaniem. – tłumaczy Burmistrz Olgierd Poniźnik
4000 za laptopa…no to grubo
w cene pewnie wliczony serwis, normy, atesty i gwarancja do bramy u śwagra w serwisie aco u stasia
To już gamingowy sprzęt. W hurcie do nauki można spokojnie kupić po 2 z W10. Chyba, że ktoś musi na tym zarobić.
Zgadnij kto?lepiej coś skubnąć jak od siebie dołożyć.Jak na razie to propozycje od rządu a władze Gryfowa zaproponują coś od siebie?może zwolnienie z czynszów?
Czekają na prawomocną ustawę – tzw. „tarczę antywirusową”… ale na ustalone konstytucyjnie wybory, mają wątpliwości i potrafią podjąć odpowiednie kroki… gdzie jest konsekwencja decyzji? W jednej sprawie stanowcza decyzja, w drugiej czekanie na pomoc… władz centralnych… może tak “za ciosem” i własna inicjatywa… 🙂
myślę, że najlepiej było by w pierwszej kolejności od szkół otrzymać informację o zapotrzebowaniu – ile dzieci w jakiej szkole zgłosiło brak komputerów, od nauczycieli zebrać informację jakiego typu oprogramowania wymagają do nauki – wersje edu są znacznie tańsze, co nie znaczy, że uczniowie, którzy już posiadają komputery w domach to również posiadają wszystkie wymagane programy, na tej podstawie można było by określić czy pieniędzy wystarczy na zakup sprzętu, jeśli zapotrzebowanie było by mniejsze na sprzęt to można było by rozdysponować środki na zakup samego oprogramowania dla uczniów posiadających komputery np. pakiety office w wersji home and student, z kolei jeśli zapotrzebowanie na sprzęt jest znacznie większe to może przemyśleć decyzję o zakupie tańszego sprzętu np. bez super kart graficznych itp ale dla większej grupy uczniów aby lepiej pokryć zapotrzebowanie