Czy niedbanie o zabytek to coś złego?

6
1882

Konserwator złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez właścicielki budynku. Postępowanie umorzono z uwagi iż, czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.

 

Niszczeją zabytki Dolnego Śląska

O śmierci zabytków na Dolnym Śląsku napisano i powiedziano już chyba wszystko. W świetle kamer, w blasku fleszy i pod czujnym okiem służb państwa odpowiedzialnych za ochronę zabytków kolejne nieruchomości popadają w ruinę. Stracone lata, zaprzepaszczone dziedzictwo i dziesiątki, a może nawet setki wspaniałych obiektów, które odeszły w zapomnienie pozostawiając po sobie jedynie tomy zakurzonych akt w rejestrach.

Zabytkowy budynek we Wleniu przy Kościelnej 31

Na naszych oczach i chyba za ogólnym przyzwoleniem kolejny z cennych zabytków niemal doszczętnie został zniszczony, zaniedbany. Nieco ponad rok temu informowaliśmy o agonii najstarszego budynku mieszkalnego we Wleniu, który jak głoszą podania w 1813 roku był bazą sztabu maszerujących przez miasteczko wojsk Napoleona.

W marcu 2019 roku dach zawalił się. Na szczęście elementy konstrukcji wpadły do środka i nikt postronny nie ucierpiał. Gmina dokonała rozbiórki wiszącego poszycia i zabezpieczyła obiekt.

Tak umierają zabytki

Zabytek popadł w ruinę

Dach z prywatnego obiektu, za zgodą Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Zabytków Oddział w Jeleniej Górze usunęli pracownicy Gminy Wleń. Sam Konserwator podjął w związku z zaniedbaniem obiektu dość zdecydowane działania i złożył na policję zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Według lwóweckich śledczych czyn nie zawiera zmian czynu zabronionego i postępowanie zostało umorzone. Konserwator złożył zażalenie i obecnie oczekuje na decyzję sądu.

Jakie działania podjął konserwator?

Krzysztof Kurek Kierownik Delegatury w Jeleniej Górze Wojewódzkiego Urządu Ochrony Zabytków w odpowiedzi na zapytania redakcji Lwówecki.info wyjaśnia:

W związku z brakiem kontaktu z właścicielami obiektu i bardzo złym stanem obiektu, grożącym awarią budowlaną, która nastąpiła w dniu 5 marca 2019 r., kiedy to część dachu z tylną ścianą zawaliła się do środka a część zawisła nad chodnikiem, a Gmina Wleń ogrodziła budynek i zdemontowała części budynku zagrażającego bezpieczeństwu ludzi i mieniu, podjęliśmy następujące działania:

Pismem z dnia 15.01.2019 r. Zawiadomiliśmy Komendę Powiatową Policji we Lwówku Śląskim o możliwości popełnienia przestępstwa przez właścicielu obiektu poprzez jego nie zabezpieczenie co doprowadziło do jego zniszczenia.

Komenda Powiatowa Policji zawiadomiła, że rozpoczęła postępowanie przygotowawcze pod nadzorem Prokuratury Rejonowej we Lwówku Śląskim w sprawie niszczenia zabytkowego budynku.

W dniu 28.06.2019 r. otrzymaliśmy postanowienie o umorzenie dochodzenia z uwagi iż, czyn nie zawiera zmian czynu zabronionego.

Na te postanowienie złożyliśmy zażalenie do Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze w dniu 3 lipca 2019r.

W wyniku naszego zażalenia Sąd Rejonowy we Lwówku Śląskim zawiadomieniem z dnia 22.06.2020 r. zawiadomił o posiedzeniu Sądu. W dniu 20-07-2020 odbędzie się rozpoznanie zażalenia na odmowę wszczęcia dochodzenia.

W międzyczasie właścicielki zrujnowanego budynku w dniu 06.09.2019 r. odsprzedały budynek nowym nabywcom.

Na wniosek nowych właścicieli wydano 20 listopada 2019 r. decyzję nr 2332/19 – pozwolenie na zabezpieczenie budynku.

Tak umierają zabytki

Wleń, dom, ul. Kościelna 31, drewn., ob. ruina, poł. XIX, nr rej.: 391/884/J z 6.01.1987” – tyle możemy przeczytać dziś w ogólnodostępnym rejestrze zabytków nieruchomych. Niestety, budynek nie posiada karty ewidencyjnej.

Z niecierpliwością czekamy na decyzję Sądu, która z pewnością będzie drogowskazem dla wszystkich właścicieli zabytkowych nieruchomości.

Na dzień dzisiejszy trwa zabezpieczanie obiektu. Niestety, tego co czas zniszczył nie da się już uratować.

6 KOMENTARZE

  1. Masz bardzo błędne rozumowanie. Właśnie od tego jest konserwator zabytków aby nadzorować, dbać i pilnować wszystko to co zostało wpisane do rejestru zabytków w celu nie dopuszczenia do zniszczenia dewastacji.Sami chcemy aby nasze pozostałości na innych ziemiach w tym Ukrainy były zachowane nie dewastowane . Krzyczymy gdy ludność ukraińska chce dokonać zmian na cmentarzu Łyczakowskim . Wtedy wytykamy błędy i domagamy się szacunku i poszanowania historii lecz gdy dotyczy to naszej Polski i zabytków pozostawionych po osobach zamieszkujących przed II wojną światową tereny dolnego śląska to już wszystko jedno. Mam inne zdanie i całkowicie popieram konserwatora.

  2. W rynku we Wleniu jak i na ulicy pocztowej są przepiękne kamienice to dlaczego konserwator nie zainteresuje się ich stanem tylko doprowadza do ruiny a później prokurator.

  3. Ten budynek to była ruina od wielu lat, tak samo jak budynek koło straży pożarnej, za barem “biały domek”. O tamtym budynku też napiszecie ?

  4. 100 na 100. Kpina tych ziem, niszczejące domy przysłupowe gdzie remont mija się z celem, wysokość piętra w tym domach to niekiedy 1.75 czyli dla krasnali. Rozsunąć a na fundamentach bez pozwolenia budujemy nowy dom. Ale ktoś kiedyś się dogadał z sąsiadem, że mamy tu zakaz budowania czegokolwiek, zakaz autostrady, zakaz przemysłu, etc, etc. Mamy siedzieć i czekać kiedy wróci sąsiad na swoje dawne ziemie. Z resztą nowy prezydent pewnie te ziemie odda, bo mówią, że to zaścianek zachodu Polski

Skomentuj Luis Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here